Niezidentyfikowane dotąd drony drugi dzień z rzędu pojawiły się nad Danią. Obserwowano je nad obiektami wojskowymi. Przedstawiciele władz Danii mówią już wprost o „ataku hybrydowym” na ich państwo.
Duńskie wojsko potwierdziło, że drugą noc z rzędu obserwowano nieznane drony nad obiektami wojskowymi. „Siły zbrojne potwierdzają, że drony zarejestrowano nad kilkoma obiektami wojskowymi tej nocy” – napisano w komunikacie.
Wojsko nie ujawniło dodatkowych szczegółów. Nie zdecydowano się jednak na zamknięcie jakiegokolwiek lotniska.
Władze Danii traktują sytuację bardzo poważnie. Minister obrony Danii Troels Lund Poulsen oraz premier Mette Frederiksen określili powtarzające się incydenty mianem „ataku hybrydowego” na Danię.
Duńska policja potwierdziła, że dostrzeżono „jednego lub dwa drony” w pobliżu i nad bazą wojskową Karup. Jak wyjaśnia Wirtualna Polska to największa baza w Danii. Stacjonują tam wszystkie śmigłowce sił zbrojnych. Ponadto zlokalizowano tam system nadzoru przestrzeni powietrznej oraz szkołę lotniczą.
Przeczytaj również:
- Polska ambasada na Ukrainie trafiona rosyjską rakietą
- Ławrow grozi NATO na forum ONZ! Szef rosyjskiej dyplomacji bez ogródek
- To będzie przełom dla Ukrainy? Trump ma podjąć kluczową decyzję
Źr. WP