Mimo że siatkarskie Mistrzostwa Świata już dawno dobiegły końca, to do teraz słychać komentarze związane z imprezą rozgrywaną w Polsce. Ostatnio swoją opinią podzielił się Władimir Alekno. Trener Zenitu uważa, że Stephane Antiga nie jest trenerskim geniuszem, a na zdobycie przez biało-czerwonych mistrzostwa wpłynęło wiele czynników.
Dla Rosjanina wiele mundialowych rozstrzygnięć jest trudne do zrozumienia. Były siatkarz jest zaskoczony postawą Francji oraz Iranu, a nawet naszej reprezentacji. Uważa on jednak, że te drużyny wkrótce mogą stać się bardzo trudnymi przeciwnikami. Ciekawą sprawą dla niego jest też fakt zdobycia przez Niemcy brązowego medalu MŚ.
Później były selekcjoner kadry Rosji ocenił sukces Orłów. Alekno jest przekonany, że naszym siatkarzom pomogły dwie rzeczy: publiczność, która powodowała, że Polacy byli zdeterminowani by wygrać. Drugim aspektem był dobry sztab szkoleniowy, który naprawił wszystkie błędy popełnione przez poprzedników.
Czytaj także: Sezon reprezentacyjny dobiegł końca, czyli co poszło nie tak?
Później rozmowa dotyczyła osoby Antigi. „Kolega po fachu” nie uważa francuskiego trenera za wybitnego. Jego zdaniem dobrą atmosferę w zespole budził fakt, że wielu siatkarzy grało z Antigą w klubie, dzięki czemu czuli się oni komfortowo. Rosjanin nie widział u byłego reprezentanta Trójkolorowych nadzwyczajnego zmysłu trenerskiego, gdyż ,według niego, zdarzały się przerwy, na których Francuz nie wiedział co powiedzieć. Sternik zespołu z Kazania podjął polemikę także w kwestii powołań na mistrzostwa, mówiąc o braku powołania dla Bartosza Kurka jako „dziwnej” decyzji.
Na sam koniec były siatkarz stwierdził, że Polska nie długo utrzyma się na szczycie, co ma zweryfikować najbliższy Puchar Świata. Alekno nie skreśla jednak naszej kadry. Według niego mamy młody zespół, który wkrótce może być piekielnie niebezpieczny.
Źródło: sportowefakty.pl
Fot.: wikimedia/Piotr Drabik