Ambasada Izraela w Polsce zareagowała na pobicie studentów z tego państwa w Warszawie. Sprawcami jest grupa mężczyzn pochodzenia arabskiego. Wcześniej zdarzenie potępiło polskie ministerstwo spraw zagranicznych.
Studenci z Izraela zostali brutalnie pobici w Warszawie. Do zdarzenia doszło przed jednym z klubów przy ul Twardej na Śródmieściu, około godziny czwartej. Jak informuje portal DoRzeczy.pl, grupa młodych osób pochodzenia arabskiego najpierw zaczepiła swoje ofiary. Zapytali, czy pochodzą z Izraela. Kiedy studenci potwierdzili, zostali zaatakowani.
Czytaj także: Kolejny poseł PO ma problem z programem [WIDEO]
Obecnie okoliczności zdarzenia ustala policja. Z pierwszych informacji wynika, że w wyniku bójki rannych zostało 4 mężczyzn. Pobicie miał zainicjować agresywny mężczyzna, który twierdził, że jest Palestyńczykiem. „Ten czyn traktujemy jako przestępstwo na tle narodowościowym.” – wyjaśnia rzecznik Komendy Stołecznej Policji Sylwester Marczak. Tymczasem według „The Jerusalem Post” napastnicy pochodzili z Kataru, a konflikt miał podłoże narodowościowe.
Ambasada Izraela reaguje
W związku z incydentem komunikat wydało Ministerstwo Spraw Zagranicznych. „MSZ zdecydowanie potępia akty agresji popełniane przez i wobec cudzoziemców w Polsce. Sprawa pobicia obywateli Izraela przez cudzoziemców na terytorium Polski jest wyjaśniana przez policję” – podkreśla MSZ.
Do sprawy odniosła się również ambasada Izraela w Polsce. „Ambasada wyraża głęboki wstrząs w związku z atakiem na 2 izraelskich studentów w sobotę w samym sercu Warszawy. Jesteśmy pewni, że władze RP podejmą wszelkie konieczne kroki. Potępiamy przemoc i wszelkie próby przenoszenia bliskowschodniego konfliktu na teren Polski.” – czytamy.
Czytaj także: Miriam Shaded: „Straszne mnie pobił. Połamał palce”
Źr. wmeritum.pl; dorzeczy.pl; twitter