Prezydent Andrzej Duda rozpoczął trzydniową wizytę we Włoszech. Na początku spotkał się z premierem Matteo Renzim, z którym rozmawiał m.in. o kryzysie migracyjnym, zbliżającym się szczycie NATO w Warszawie, a także o polsko – włoskiej współpracy.
Prezydent Duda na specjalnej konferencji prasowej po spotkaniu z włoskim premierem podkreślił chęć budowania wzajemnych kontaktów między dwoma krajami.
Ustaliliśmy, że będziemy utrzymywać ścisłe kontakty, że to będą kontakty otwarte pomiędzy nami bezpośrednio, pomiędzy naszymi współpracownikami, i że będziemy omawiali wszystkie wspólne problemy po to, żeby ten dialog był łatwiejszy
Czytaj także: Geostrategia, czas na radykalne zmiany
– powiedział polski prezydent. Gotowość do dalszych kontaktów przyznał również premier Matteo Renzi, choć podkreślił, że w niektórych punktach nie ma pełnej zgody.
Jednym z głównych tematów spotkania był kryzys migracyjny i potrzeba rozwiązania go u źródła problemu.
Powinien być rozwiązywany tam, gdzie jest dziś trudna sytuacja, sytuacja wojenna, kryzysowa, skąd ludzie uciekają, opuszczają swoje domy bojąc się o swoją przyszłość, życie, dzieci. Efektem tego jest presja migracyjna
– mówił prezydent Duda. Zaznaczył również, że zarówno on jak i premier Renzi są zwolennikami współpracy w ramach Unii Europejskiej.
Obydwaj jesteśmy absolutnymi zwolennikami Unii Europejskiej i solidarności europejskiej. I wiemy, że tylko na dialogu i szczerej rozmowie może się ona opierać, tylko wtedy ta więź będzie mocna
– dodał Andrzej Duda.
Oprócz kwestii migracyjnych, tematem spotkania był m.in. zbliżający się szczyt NATO w Warszawie. Prezydent Duda podkreślił, że nie będzie on dotyczył jedynie kwestii Europy Środkowo – Wschodniej, ale także południa. Polski prezydent podkreślił również znaczenie wzajemnej współpracy gospodarczej między dwoma krajami, która już dziś przynosi bardzo duże korzyści.
Czytaj także: Clinton: Polska i Węgry nie byłyby wolne, gdyby nie USA i długa zimna wojna