Andrzej Duda, podczas konferencji prasowej zorganizowanej po spotkaniu z papieżem Franciszkiem, zabrał również głos na temat nieformalnego szczytu Rady Europejskiej na Malcie oraz posiedzenia Sejmu, które prezydent zaplanował na dokładnie ten sam dzień. Duda przyznał, że zarówno on, jak i jego współpracownicy nie mieli na ten temat żadnych informacji, ponieważ nie zostały one przekazane z MSZ.
Nie miałem żadnej oficjalnej informacji w tej sprawie. Informacji nie otrzymała ani Kancelaria Prezydenta, ani ja bezpośrednio z MSZ. Dostaliśmy to dopiero na nasze prośby późnym popołudniem w czwartek. Szkoda, że tak realizowana jest zasada współdziałnia w sprawach polityki zagranicznej. Tak mogę tylko powiedzieć.
– powiedział prezydent, który wyraził również nadzieję, że na maltański szczyt osobiście uda się premier Kopacz, która, jak podkreślił, „do tej pory jeździła na szczyty UE”.
Czytaj także: Korwin-Mikke: UE jest trupem demograficznym i gospodarczym
Ze mną na ten temat premier w ogóle nie rozmawiała. Nic nie było uzgadniane. W związku z czym rozumiem, że premier jedzie.
– oznajmił.
Wszyscy chyba słyszeliśmy, że PiS powiedziało, że nie widzi problemu, aby to pierwsze posiedzenie zostało przerwane, żeby umożliwić premier Ewie Kopacz wykonanie obowiązku. Problemu nie widzę. Widocznie ktoś tutaj ma jakieś problemy i próbuje je kreować. Nie wiem, czy to jest związane z kwestiami międzynarodowymi, czy bardziej z kwestiami wewnętrznymi jednej z partii w Polsce. Szkoda, że tak się dzieje.
– dodał.
Wypowiedź Andrzeja Dudy wywołała falę komentarzy na Twitterze. Oto jak użytkownicy tego medium komentowali słowa głowy naszego państwa.
PAD przyznaje, że nie wiedział, że 12 XI jest unijny szczyt. Wini MSZ, że mu nie powiedział. — Krzysztof Berenda (@k_berenda) listopad 9, 2015
Wydaje mi się, że @KSzczerski mówił, że pismo wpłynęło w piątek — Kamil Dziubka (@KamilDziubka) listopad 9, 2015
Wygląda na to, że nie informuje się prezydenta RP o ważnych sprawach. Mam deja vu i tym bardziej jestem za tym, by wzmocnić jego proregatywy — Damian Cygan (@DamianCygan) listopad 9, 2015
skoro MSZ nie informuje prezydenta i nie wypełnia swoich obowiązków, to chyba prezydent musi tam umieścić swojego pracownika? — Komentatorka (@Komentuje) listopad 9, 2015
źródło: Twitter, Radio ZET, 300polityka.pl
Fot. Rafał Staniszewski/ wMeritum.pl