Angelina Jolie znana jest nie tylko ze swojej głośnej kariery aktorskiej, ale również z zaangażowania w sprawy publiczne. Do tej pory zajmowała się jedynie działalnością charytatywną, ale jak się okazuje wkrótce może wejść do polityki.
Dziennikarz prowadzący audycję na antenie radia BBC zapytał Jolie wprost, czy myśli o polityce. „Nie chcę nakłaniać cię w tym programie do kandydowania na prezydenta, ale czy zamierzasz zaangażować się w politykę?” – zapytał.
Czytaj także: Wałęsa o partii Roberta Biedronia. „Nie ma szans”
Czytaj także: NASZ WYWIAD #4. Dariusz Szczotkowski: Nie powinienem był tak się odezwać do Korwin-Mikkego. Ludzie weryfikują swoje poglądy
Odpowiedź aktorki może zaskakiwać. „Gdybyś zapytał mnie dwadzieścia lat temu, po prostu bym się roześmiała… ale zawsze mówię, że że idę tam, gdzie jestem potrzebna.” – stwierdziła. „Nie wiem czy nadaję się do polityki, ale żartuje też, że nie mam już żadnych trupów w szafie.” – dodała.
„Potrafię naprawdę dużo na siebie wziąć. Staram się podejmować takie działania, które mogą wywołać pozytywne zmiany .” – mówiła Angelina Jolie zapewniając, że obecnie jest w stanie współpracować z różnymi rządami i wojskowymi. „Jestem obecnie w miejscu, gdzie mogę zrobić bardzo dużo.” – dodała.
Czytaj także: Niebieskie niebo nad Nowym Jorkiem. Panika mieszkańców
Co więcej, dziennikarz zasugerował, że aktorka mogłaby się znaleźć na liście potencjalnych kandydatów partii Demokratycznej na prezydenta. Angelina Jolie nie zaprzeczyła, ale też nie potwierdziła tych doniesień. Zaśmiała się i stwierdziła, że „na razie będzie cicho”.
Źr.: wprost.pl; dorzeczy.pl