Latem tego roku Grzegorz Krychowiak przeniósł się z PSG do West Bromwich Albion. Polak trafił na Wyspy Brytyjskie na zasadzie wypożyczenia i z miejsca stał się podstawowym zawodnikiem swojego zespołu. Dwa dni temu w mediach gruchnęła informacja, że ze stanowiska opiekuna WBA zwolniony został Tony Pulis, trener, który był wielkim fanem talentu „Krychy”. Co dalej z reprezentantem Polski?
Na pytanie odpowiedzi postanowili poszukać redaktorzy portalu SportoweFakty.pl, którzy skontaktowali się z Paulem Stuartem, dziennikarzem gazety „Birmingham Mail”. Ten wskazuje, że wraz z odejściem Pulisa sytuacja Krychowiaka w klubie skomplikowała się. Stuart uważa, że „Krycha” nie do końca pasuje do taktyki zespołu. Twierdzi również, że nie najlepiej wyglądają jego relacje z pozostałymi zawodnikami.
Składa się na to wiele czynników. Po pierwsze, Grzegorz nie pasuje do systemu 1-5-3-2. Trio drugiej linii, które tworzy z Garethem Barrym oraz Jakiem Livermorem, na papierze wygląda obiecująco, ale w praktyce próżno szukać w nim chemii. Nie chcę być złym prorokiem, lecz dochodzą do mnie słuchy, iż Polak swoim charakterem nie wkomponował się do reszty szatni. Barwy WBA reprezentują głównie brytyjscy „drwale”. Żadnemu z nich nie przyszło do głowy, aby pozować do zdjęć z kobietą u boku bądź tez zabierać głos na Twitterze – powiedział.
Czytaj także: Problemy Grzegorza Krychowiaka. Polak nawet na chwilę \"nie odkleił się\" od ławki
Doniesienia z WBA są bliźniaczo podobne do tych, które napływały do nas z Paryża, gdy Krychowiak reprezentował barwy PSG. Wówczas również mówiło się, że oprócz faktu, iż Polak nie nadaje się do gry w systemie stosowanym przez Paryżan, nie jest także akceptowany przez szatnię. Głównymi zarzutami kierowanymi przez kolegów z zespołu pod adresem „Krychy” miały być jego słabe umiejętności techniczne.
W tym sezonie Krychowiak rozegrał 9 spotkań w Premier League. Sześć z nich w pełnym wymiarze czasowym. W ostatnim meczu opuścił murawę już po przerwie. Trener Tony Pulis stwierdził bowiem, że zawodnik nie realizował założeń taktycznych.
źródło: sportowefakty.pl
Fot. YouTube/PSG