Gościem Moniki Olejnik na antenie Radia ZET, była Pierwsza Dama, żona prezydenta Bronisława Komorowskiego – Anna Komorowska. Panie rozmawiały m.in. o wyniku uzyskanym przez głowę państwa oraz o problemie emigracji wśród młodych ludzi.
We wstępie rozmowy Monika Olejnik zapytała Annę Komorowską jak przeżyła porażkę swojego męża w pierwszej turze wyborów prezydenckich. Pierwsza Dama powiedziała, że przyjęła ją „z godnością” dodając, że lekcja pokory „czasami robi dobrze”. Żona Bronisława Komorowskiego przyznała również, że była zaskoczona wynikiem.
Pierwsza Dama skomentowała także spot z udziałem jej dzieci, który opublikowany został w Internecie (pisaliśmy o tym TUTAJ). Komorowska podkreśliła, że była to „autonomiczna decyzja” ich potomstwa.
Czytaj także: NASZ WYWIAD #4. Dariusz Szczotkowski: Nie powinienem był tak się odezwać do Korwin-Mikkego. Ludzie weryfikują swoje poglądy
To była ich autonomiczna decyzja w momencie, kiedy mój mąż zostawał prezydentem każde z nich już było dorosłe i samodzielnie podejmowało decyzje i nasze dzieci są trudno sterowalne, na szczęście, tak sobie myślę i że one się muszą być do jakiegoś działania same głęboko przekonane, no i włączyły się tak, jak uznały za stosowne, w sposób, który jest zgodny z ich patrzeniem na świat i z ich linią postępowania.
– mówiła.
W dalszej części wywiadu Monika Olejnik postanowiła poruszyć problem emigracji młodych Polaków. „Ludzie mają pretensje, że państwo, jak byli młodzi to wyjeżdżali za pracą za granicę i teraz Polacy pomimo tego, że jest dwadzieścia pięć lat wolności muszą znowu wyjeżdżać za granicę do pracy” – stwierdziła dziennikarka. Anna Komorowska udzieliła następującej odpowiedzi:
Szukanie swoich szans wszędzie dookoła jest normalne. Jedyna rzecz, co ja bym powiedziała, że myśmy z trudem dostawali taką możliwość wyjazdu i otrzymanie paszportu było wielkim osiągnięciem i niejednokrotnie mieliśmy odmowę, więc to było wielką szansą. Na świecie młodzi ludzie podróżują i szukają pracy, swoich szans wszędzie, gdzie jest to dostępne.
Żona prezydenta odniosła się również do coraz częstszych opinii wygłaszanych zarówno przez zwykłych obywateli, jak i komentatorów sceny politycznej, którzy sugerują, że Bronisław Komorowski oderwał się od rzeczywistości. Zdaniem Pierwszej Damy jest to nieprawda.
No to ja się z tym absolutnie nie zgadzam, bo po pierwsze tego nie obserwuję, że się oderwał. Bardzo łatwo jest przypiąć łatkę i to tak idzie potem, jak lawina. Ja tego absolutnie nie potwierdzam, bo wiem, znam mojego męża, wiem na ile on jest empatyczny i na ile go obchodzą sprawy ludzi, także myślę, że to jest niesłuszna i nieuprawniona opinia.
– powiedziała.
Całą rozmowę z Anną Komorowską znajdą państwo TUTAJ.