Antoni Macierewicz na łamach „Gazety Polskiej” odniósł się m. in. do relacji pomiędzy MON i prezydentem Andrzejem Dudą. Minister nie chciał komentować decyzji prezydenta ws. rezygnacji z wręczenia nominacji generalskich podczas Święta Wojska Polskiego, podkreślił jednak, że jednolitość działania instytucji decydujących o wojsku i o bezpieczeństwie Państwa Polskiego jest konieczna. Tej zasadzie musimy się wszyscy podporządkować. Kto ją łamie – działa na szkodę Niepodległości – powiedział.
Minister obrony narodowej pytany, czy był zaskoczony decyzją prezydenta ws. nominacji generalskich odpowiedział, że nie będzie publicznie komentował postanowień i rozstrzygnięć prezydenta RP.
Jakikolwiek komentarz ze strony ministra wikłałby nas w publiczną polemikę, a ta tylko pogarszałaby sytuację. Tymczasem musimy z niej jak najszybciej wyjść. Wojsko Polskie jest kluczowym czynnikiem bezpieczeństwa narodowego, jest jego gwarantem, z trudem i wysiłkiem odbudowywanym, tak by zapewnić skuteczną obronę przed wrogiem – powiedział Macierewicz.
Szef MON podkreślił, że trwają jeszcze dyskusje dotyczące tego, czy system dowodzenia ma mieć charakter jednolity i skoncentrowany w ręku szefa Sztabu, a później Wodza Naczelnego, jak radzą specjaliści wojskowi, czy też ma być stworzonych więcej stopni pośrednich, za czym zdaje się optować BBN.
Ale to sprawa funkcjonalności i skuteczności systemu dowodzenia. Tutaj względy personalne muszą ustąpić racjom merytorycznym. Powtarzam – ambicje personalne nie mogą zagrozić skuteczności dowodzenia armią, a więc i bezpieczeństwu państwa – dodał.
15 sierpnia prezydent Andrzej Duda wziął udział w uroczystościach z okazji Święta Wojska Polskiego, obchodzonego na pamiątkę zwycięskiej Bitwy Warszawskiej z 1920 roku.W trakcie przemówienia prezydent zaznaczył, że „polska armia jest jedna i nie można jej różnicować” oraz że wojsko jest dobrem wspólnym wszystkich Polaków – to nie jest niczyja armia prywatna” – podkreślił. W mediach społecznościowych słowa prezydenta komentowane były jako przytyk w stronę Antoniego Macierewicza.
Źródło: tvp.info