Finał FA Cup rozgrywany w sobotę na Wembley był ostatnim wielkim wydarzeniem tego sezonu piłkarskiego w Anglii. Puchar trafił w ręce Arsenalu, który jest pierwszym trofeum Kanonierów od 2005 roku.
Pierwsze minuty tego meczu przyniosły niespodziewanie dwa trafienia dla piłkarzy z Hull. Do bramki Arsenalu, strzeżonej po raz ostatni przez Łukasza Fabiańskiego, trafiali środkowi obrońcy Tygrysów – James Chester i Curtis Davies. Później w 17. minucie kontaktowego gola zdobył Santi Cazorla, a w drugiej połowie wyrównał Laurent Koscielny strzelając bramkę w 71. minucie. By rozstrzygnąć losy rywalizacji potrzebna była dogrywka. Padł w niej tylko jeden gol, a jego autorem okazał się Walijczyk Aaron Ramsey, który w 109. minucie gry zapewnił zwycięstwo podopiecznym Arsene’a Wengera.
Zdobycie Pucharu Anglii to pierwsze od 9 lat trofeum dla piłkarzy Arsenalu Londyn, kiedy to także wygrali FA Cup. Duży wkład w ten tytuł miał Łukasz Fabiański, który bronił w tych rozgrywkach od samego początku tego sezonu, a w półfinale wybronił kilka rzutów karnych.
Czytaj także: 34. kolejka Premier League: Liverpool lepszy od City
Arsenal – Hull 3:2 po dogrywce (1:2, 2:2)
S. Cazorla (17), L. Koscielny (71), A. Ramsey (109) – J. Chester (4), C. Davies (8)
Arsenal Londyn:
Ł. Fabiański – B. Sagna, P. Mertesacker, L. Koscielny, K. Gibbs – M. Arteta, A. Ramsey. M. Ozil (J. Wilshere 106), S. Cazorla (T. Rosicky 106), L. Podolski (Y. Sanogo 62) – O. Giroud
Hull City:
A. McGregor – J. Chester, A. Bruce (P. McShane 67), C. Davies – A. Elmohamady, J. Livermore, T. Huddlestone, D. Meyler, L. Rosenior (G. Boyd 103) – S. Quinn (S. Aluko 75), M. Fryatt
Fot. Wikimedia/Singha 94