Do zabawnej sytuacji doszło podczas konfrontacji Artura Szpilki z Mariuszem Wachem. Pojedynek polskich pięściarzy, z których każdy znajduje się na zakręcie swojej kariery, odbędzie się w listopadzie.
Artur Szpilka oraz Mariusz Wach stanęli oko w oko 22 września. Było to preludium przed zaplanowanym na listopad pojedynkiem pięściarzy.
Zawodnicy wyszli na ring, a następnie spojrzeli sobie w oczy. W pewnym momencie Szpilka wykonał zabawny gest. Kontrowersyjny pięściarz, który jest o głowę niższy od swojego rywala, podskoczył próbując sprowokować Wacha. Ten jednak tylko się uśmiechnął.
Czytaj także: Mariusz Wach zażartował z Artura Szpilki. \"Zrobił się purpurowy\" [WIDEO]
Po nagłym podskoku Szpili osoby zgromadzone na sali zaczęły się śmiać. Śmiał się też sam zainteresowany, który udowodnił tym samym, że ma spory dystans do swojej osoby.
Artur Szpilka i Mariusz Wach – pięściarze na zakręcie
Zarówno Artur Szpilka, jak i Mariusz Wach z pewnością chcieliby zapomnieć o ostatnich latach w swoim wykonaniu. Obaj zawodnicy mają bowiem za sobą najgorszy okres w karierze.
Popularny „Szpila” po porażkach przez nokaut z Leontayem Wilderem i Adamem Kownackim znacząco spadł w rankingach. W międzyczasie stoczył wprawdzie jeszcze wygraną potyczkę z Dominickiem Guinnem w maju 2018 roku, jednak ta nie poprawiła jego notowań.
Mariusz Wach wróci do ringu po rocznej przerwie. Wszystko przez zawirowania związane z dopingiem. Polak swój ostatni pojedynek stoczył z Jarrellem Millerem. Przegrał przez nokaut techniczny. Walka ze Szpilką będzie więc dla niego okazją, by na nowo przywitać się z publicznością i udowodnić, iż nadal jest klasowym pięściarzem.
Do walki pomiędzy pięściarzami dojdzie 10 listopada w ramach serii Knockout Boxing Night. Gala odbędzie się w Gliwicach.
Czytaj także: Były piłkarz Legii zdradził, ile tygodniowo wydawał na imprezy. „To było głupie”