Atak na polską szkołę im. Marii Konopnickiej nr 24 we Lwowie miał miejsce w poniedziałek. W trakcie zdarzenia w środku trwało uroczyste rozpoczęcie roku szkolnego. W sąsiednim budynku zebrali się nieznani sprawcy, którzy obrzucili szkołę kamieniami i innymi przedmiotami.
Atak na polską szkołę miał miejsce dokładnie w chwili gdy w środku odbywało się uroczyste rozpoczęcie roku szkolnego. Serwis prasowy Rady Miasta Lwowa poinformował, że na szczęście nikt z uczestników uroczystości nie został ranny.
Czytaj także: Holenderski minister grozi Polsce. Chodzi o praworządność
Czytaj także: Niezwykły życiorys kpt. Władysława Nawrockiego
Dodano także, że lokalne władze potępiły zachowanie nieznanych sprawców, którzy przeprowadzili atak na polską szkołę. Z sąsiedniego budynku obrzucili szkołę kamieniami i różnymi innymi przedmiotami, jakie wpadły im w ręce.
„Mer Lwowa Andrij Sadowyj domaga się natychmiastowej reakcji organów ścigania i ukarania sprawców.” – poinformowała o incydencie służba prasowa Lwowskiego Urzędu Miasta. Podkreślono, że Sadowyj odbył już w tej sprawie rozmowę telefoniczną z szefem policji we Lwowie.
„Funkcjonariusze przeprowadzają inspekcję terenu w celu odnalezienia osób naruszających prawo i porządek. Tych ludzi należy pociągnąć do odpowiedzialności.” – podkreślił polityk komentując atak na polską szkołę.
Czytaj także: Polacy zginęli w potwornym wypadku w Niemczech!
W rozmowie z portalem zaxid.net dyrektorka szkoły Łucja Kowalska zdradziła, że przez 20 lat, odkąd pracuje w tej szkole, podobne zdarzenie nie miało miejsca.
Źr. wp.pl