„Oto co dziś zastałem w pasiece” – pisze Pan Mirosław Kaszuba na Facebooku i publikuje fotografie na których widać kompletnie zdemolowane ule. Ich właściciel chce poznać sprawcę, w związku z tym zaoferował nagrodę i poprosił o pomoc internautów. Podaje również wskazówkę.
13 grudnia Mirosław Kaszuba podzielił się z internautami smutną informacją. Nieznany sprawca zniszczył jego pasiekę. Na dołączonych do posta fotografiach widać, że ktoś celowo otwierał i niszczył kolejne ule. Załamany właściciel prosi o pomoc każdego, kto mógłby pomóc odszukać sprawcę.
„Od dziś jestem za karą śmierci, oto co dziś zastałem na pasiece 21 rodzin serce ściska i łzy brak słów. Dajcie znać kto jest pokąsany przez pszczoły to będzie na 101% sprawca zdewastował całą pasiekę. Wyznaczam nagrodę 1000 zł za wskazanie wandala” – napisał.
Czytaj także: Ciche ludobójstwo
„Proszę o udostępnienie posta. Dębno Zachodniopomorskie. Chciałbym z całego serca podziękować wszystkim tym dobrym jak i nie dobrym komentarzom za wsparcie jakim mnie w tej trudnej chwili obdarujecie jeszcze raz dziękuję” – dodał właściciel pasieki.
Internauci nie zawiedli i wpis poszkodowanego spotkał się z wielkim odzewem. Po 20 godzinach od publikacji został udostępniony przez ponad 50 tys. użytkowników. Poza tym w komentarzach zaroiło się od słów wsparcia.