Pomocnik znajduje się na szczycie transferowej listy Katalończyków, którzy oczekują końca zakazu transferowego i planują letnie zakupy.
Włoski piłkarz był pierwszym zawodnikiem rekomendowanym po przyjściu do klubu nowego dyrektora sportowego – Ariedo Braidy. Były kandydat na prezydenta – Agusti Benedito – ujawnił, że rozmawiał z agentem Włocha i przyznał, iż ma nadzieję na przenosiny Verattiego do stolicy Katalonii tego lata. Po transferze Ardy Turana z Atletico Madryt wybory wygrał jednak ponownie Josep Maria Bartomeu.
Władze PSG poinformowały, że Veratti nie jest na sprzedaż za żadną cenę. Pewne źródła we Francji donoszą jednak, że za kwotę około 50 milionów euro transfer Włocha przyszłego lata jest jak najbardziej możliwy. W kwietniu tego roku trener Katalończyków – Luis Enrique – powiedział, że lubił styl gry Marco. – Jest zawodnikiem, który mógłby zmieścić się w drużynie Barcelony – uważa szkoleniowiec tryumfatora Ligi Mistrzów.
Czytaj także: Niesamowite Derby Madrytu, pogoń Barcy w lidze
Te przypuszczenia potwierdzane są niejako przez samego Verattiego. – Barcelona jest jednym z najsilniejszych klubów na świecie i przez długi czas nim była. To zawsze schlebiające dla piłkarza, że tak wielki klub interesuje się nim. Ludzie w Barcelonie oceniliby, jak pasowałbym do drużyny. Prawdą jest, że lubię ich styl.