Wszystko wskazuje na to, że zimowe okienko transferowe nie przyniesie zmian w piłkarskiej karierze Bartosza Kapustki. Wiele mówiło się o wypożyczeniu młodego Polaka z Leicester do holenderskiego Twente, jednak ze względu procedury FIFA zawodnik najprawdopodobniej zostanie na Wyspach Brytyjskich.
Dwa dni informowaliśmy państwa o wypowiedzi Mateusza Klicha, piłkarza Twente, który w rozmowie z „Przeglądem Sportowym” przyznał, że polecił Bartosza Kapustkę do swojego klubu. Poleciłem Bartka do naszego klubu. To mój pomysł, zobaczymy, co z tego wyjdzie. Zainteresowanie jest, ale przede wszystkim trzeba wyjaśnić niejasności w przepisach. Bartek w tym sezonie zagrał w Cracovii i Leicester U-23, nie wiadomo, czy może zostać wypożyczony do trzeciego klubu. Rozmawiałem z nim w niedzielę, powiedziałem mu, że jeżeli będzie mógł odejść, to ten ruch musi być przemyślany. W kolejnej rundzie powinien zagrać 15 meczów, musi szukać miejsca, gdzie miałby na to szanse – powiedział.
I faktycznie. Wypożyczenie popularnego „Kapiego” może okazać się niemożliwe właśnie ze względu na fakt, iż piłkarz, jeszcze przed przenosinami do Anglii zaliczył 61 minut w barwach Cracovii, a już po przeprowadzce na Wyspy grywał w drużynie Leicester U-23. Mecze w drużynie rezerw, w świetle przepisów FIFA, kwalifikowane są jako oficjalne spotkania. Oznacza to, że Kapustka zagrał w sezonie 2016/2017 dla dwóch klubów, co sprawia, iż wypożyczenie do każdego innego klubu poza Cracovią, nie może zostać zaakceptowane przez światową federację. Michał Gutka, dziennikarz portalu Onet.pl, pisze o jeszcze jednym rozwiązaniu: wypożyczeniu do zespołu grającego w lidze, w której obowiązuje system rozgrywek wiosna-jesień, jednak w ten sytuacji piłkarz musiałby czekać na rozpoczęcie sezonu do wiosny, co – jak się domyślamy – nie rajcuje zarówno samego zawodnika, jak i selekcjonera reprezentacji Polski, Adama Nawałki.
Czytaj także: Bartosz Kapustka zmieni klub? Polecił go inny polski piłkarz!
W całą sprawę zaangażował się menadżer zawodnika, Bartłomiej Bolek, który w rozmowie z portalem sportowefakty.pl przyznał, że poprosił przedstawicieli zainteresowanych nim klubów, by sprawdzili w swoich federacjach, jak będą interpretowane występy zawodnika w zespole Leicester U-23. Możliwość jego transferu nie jest jeszcze definitywnie przekreślona – mówi.
Wydaje się jednak, że szanse wypożyczenia Kapustki są nikłe. Jako przykład może posłużyć niemal identyczna sytuacja, w jakiej przed dwoma laty znalazł się Francuz, Hatem Ben Arfa. Dzisiaj piłkarz PSG, a wówczas gracz angielskiego Hull, po wypożyczeniu do Nicei nie mógł występować we francuskim zespole, ponieważ zaliczył jedno spotkanie w Newcastle U-21 (odpowiedniku dzisiejszej drużyny do lat 23), czyli drużynie rezerw klubu, w którym występował przed przenosinami do Hull. Nicea był więc jego trzecim zespołem w tamtym sezonie, przez co piłkarz, w myśl przepisów FIFA, został zawieszony do końca rozgrywek.
Jedynym klubem, do którego może zostać wypożyczony Kapustka pozostaje więc Cracovia. Na dzień dzisiejszy trudno powiedzieć, czy zawodnik oraz jego menadżer zdecydują się na ten ruch. W całej sprawie decydująca może okazać się także opinia Adama Nawałki, który nie ukrywa, że bardzo liczy na młodego piłkarza.
źródło: sportowefaktywp.pl, onet.pl, Przegląd Sportowy, wMeritum.pl
Fot.: Youtube/Łączy nas piłka