Bartosz Kwiecień, piłkarz Jagiellonii Białystok, ewidentnie się zapomniał. Podczas wywiadu, którego udzielał przed kamerami Canal+ po zremisowanym meczu z Legią, użył słów, które nigdy nie powinny paść w trakcie publicznej wypowiedzi.
Mecz pomiędzy Jagiellonią a Legią zakończył się remisem 1-1. Prowadzenie w 2. minucie objęli gospodarze, dla których gola zdobył Ivan Runje. Rywalem odpowiedzieli dopiero dwie minuty przed końcowym gwizdkiem sędziego za sprawą Sandro Kulenovicia, który głową wpakował piłkę do siatki.
Wcześniej rzut wolny wykonywał Andre Martins, który trafił w poprzeczkę bramki strzeżonej przez Mariana Kelemena. Futbolówka odbiła się od obramowania, a w polu karnym „Jagi” najwyżej wyskoczył młody Chorwat, który zapewnił przyjezdnym remis.
Czytaj także: Skandaliczna sytuacja podczas meczu Jagiellonia-Legia. Kibice z Warszawy... spalili flagi \"Jagi\" [WIDEO]
Cała sytuacja wyjątkowo zirytowała jednego z piłkarzy Jagiellonii. Bartosz Kwiecień, bo o nim mowa, w pomeczowej rozmowie nie gryzł się w język. Zawodnik stwierdził bowiem, że faulu, którego Legionistom przyznał sędzia (padła po nim bramka na 1-1), nie było. Pół biedy, gdyby Bartosz Kwiecień użył dokładnie takich słów. On postanowił jednak zdecydowanie podostrzyć swoją wypowiedź.
„Może nie powinienem tak mówić, ale to było jawne dymanie” – oświadczył sfrustrowany zawodnik z Białegostoku.
WOW, Kwiecień dosadnie o sytuacji z rzutem wolnym… pic.twitter.com/Q2FcRCVvav
— Konrad Mazur (@KonradMazur89) October 26, 2018
Co najważniejsze, Bartosz Kwiecień nie miał racji. Sytuacja, którą nazwał „dymaniem” była bowiem wyjątkowo klarowna. Ivan Runje ewidentnie faulował bowiem zawodnika Legii, Dominika Nagy’a i nie pozostawił sędziemu Mariuszowi Złotkowi wyboru – musiał odgwizdać faul i przyznać rzut wolnym Legionistom.
Komentarze kibiców
Słowa, które na antenie Canal+ wypowiedział Bartosz Kwiecień oburzyły kibiców. Niektórzy z nich zwracali uwagę, iż po pierwsze: rozmówczynią Kwietnia była kobieta, dziennikarka Daria Kabała-Malarz, a po drugie: mecz oglądała z pewnością młodzież, a może nawet dzieci.
Co za cham , tak mówić przy kobiecie
— MichaⓁ1916 (@michalLcz73) October 26, 2018
Płacze piłkarzy Jagi po meczu – słabe. Trzeba grać, a nie płakać
— Wojciech Rogacin (@RogacinW) October 27, 2018
źródło: Twitter, Canal+
Fot. Canal+ screen