Benedykt XVI od czasu swojej abdykacji praktycznie nie pojawia się publicznie. W ostatnim czasie rozmawiał jednak z niemieckimi mediami. W rozmowie wyznał, że tęskni za rodzinną Bawarią a obecnie jest już u kresu życia.
W 2013 roku Benedykt XVI jako pierwszy papież od ponad 700 lat abdykował ze sprawowanej funkcji. Jeszcze w tym samym roku nowym papieżem został Franciszek. Benedykt XVI od tego czasu całkowicie usunął się w cień, mieszka obecnie w dawnym budynku klasztornym Mater Ecclesiae w Ogrodach Watykańskich.
Benedykt XVI od czasu abdykacji bardzo rzadko pojawia się publicznie. Ostatnio rozmawiał jednak z bawarskim nadawcą Bayerischer Rundfunk i monachijskim dziennikiem „Muenchner Merkur”. Wysłannicy odwiedzili emerytowanego papieża w miejscu jego zamieszkania. Benedykt XVI wyznał, że tęskni za Bawarią. „Jestem starym człowiekiem u kresu życia” – powiedział. „Sercem będę zawsze związany z Bawarią i wieczorem zawsze polecam nasz kraj Panu Bogu” – dodał.
Czytaj także: Znaleźli trzy zakrwawione ciała w Niemczech
Benedykt XVI niestety nie może odwiedzić rodzinnej Bawarii ze względu na wiek i stan zdrowie. Jego osobisty sekretarz arcybiskup Georg Gaenswein wyznał, że emerytowany papież tęskni za krajem. „Często jednak powtarza: mimo wszystko jestem w Bawarii, w swoim sercu wędruję po swojej ojczyźnie” – powiedział.
Jednocześnie sekretarz emerytowanego papieża przyznał, że Benedykt XVI nigdy nie żałował decyzji o abdykacji, którą podjął kilka lat temu. „Była to decyzja poprzedzona długimi i licznymi modlitwami, (…) której nigdy nie żałował. Papież jest ze sobą w pełnej zgodzie” – mówił.
Czytaj także: Kraków: Dron spadł na Bazylikę Mariacką. Młodemu Ukraińcowi grozi więzienie
Źr.: Interia