Władze litewskie od kilku tygodni alarmują, że Białoruś zalewa ich granicę nielegalnymi imigrantami. Podstawą tych twierdzeń są filmy nagrane ze śmigłowca unijnej agencji Frontex, patrolującego pogranicze białorusko-litewskie.
Informująca o sprawie rozgłośna RMF FM podała, że nagranie zarejestrowała kamera na podczerwień umieszczona na pokładzie śmigłowca. Nagranie ukazuje grupę około 20 osób idącą pieszo polną drogą. W odległości kilkunastu metrów za nimi jedzie samochód terenowy.
Czytaj także: Media z całego świata piszą o Polsce. Wszystko dzięki udzieleniu pomocy Cimanouskiej
W pewnym momencie obraz zmienia się z podczerwieni na tradycyjny. Wówczas można rozpoznać markę pojazdu, a także zarys napisów umieszczonych na jego boku. Unijna agencja Frontex twierdzi, że to taki pojazd, jak wykorzystywany przez Białoruś.
Władze w Wilnie również nie mają wątpliwości, bo są przekonani, że to pojazd białoruskiej straży granicznej.
W tym roku granicę białorusko-litewską przekroczyło co najmniej 4 tys. nielegalnych imigrantów. Litewskie władze przekonują, że to celowa akcja zorganizowana przez Białoruś. Aleksandr Łukaszenka miałby się w ten sposób mścić za poparcie przez Litwę antyrządowych protestów.
Czytaj także: Prof. Legutko: „Grozi nam utrata niepodległości. Sprawa jest śmiertelnie poważna”
Źr. RMF FM