Białoruski MON opublikował oświadczenie zastępcy szefa Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Białorusi ds. kierowania walką generała majora Walerija Hniłozubowa. Padają w nim szokujące tezy. Białoruski generał pisze o rzekomej planowanej przez Polskę „wojnie ofensywnej”.
Białoruski generał twierdzi, że państwa bałtyckie i przede wszystkim Polska szykują się do ofensywy. „Jednoznacznie oceniamy, że formacje NATO rozmieszczone w sąsiednich krajach mogą stać się podstawą do utworzenia grup uderzeniowych przeciwko Rosji i Białorusi jako jej najbliższemu sojusznikowi” – twierdzi.
„W zawrotnym tempie przebiega militaryzacja państw sąsiednich, przede wszystkim Rzeczypospolitej Polskiej” – podkreśla białoruski generał. „To kurs polityczny, który wyraźnie wskazuje na przygotowanie Warszawy do wojny, przy czym nie obronnej, jak próbuje to przedstawić polskie kierownictwo wojskowe i polityczne” – pisze Hniłozubow.
Czytaj także: Zacharowa oczekuje od Polski… przeprosin. Chodzi o wybuch w Przewodowie
Białorusini twierdzą, że polskie zbrojenia mają pozwolić polskiemu wojsku „samodzielne prowadzenie operacji wojskowych o ograniczonych celach, właściwie bez wsparcia NATO”.
Polskie media przypominają, że polskie władze wielokrotnie podkreślały, że rozbudowa armii stanowi odpowiedź na agresywne działania Rosji i niektórych jej sojuszników. Głównym celem jednak jest nie ofensywa, ale obrona polskiego terytorium i odstraszanie potencjalnych agresorów.
Źr. dorzeczy.pl