Nie żyje 10-latek, który został potrącony przez samochód ciężarowy w Bielanach Wrocławskich w województwie dolnośląskim. Chłopiec prawdopodobnie przechodził na zielonym świetle przez przejście dla pieszych. Przyczyna tragedii nie jest znana.
Do tragicznego zdarzenia doszło we wtorek około godziny 15:00. Na skrzyżowaniu ulic Wrocławskiej i Kolejowej w Bielanach Wrocławskich samochód ciężarowy prawdopodobnie skręcał na tzw. warunkowej strzałce. Potrącił 10-letniego chłopca, który przechodził przez przejście dla pieszych prowadząc rower. Chłopiec prawdopodobnie przechodził na zielonym świetle.
Mimo błyskawicznie podjętej akcji reanimacyjnej, chłopca nie udało się uratować. „Chłopiec miał zielone światło, przeprowadzał rower przez pasy. Kierowca tira skręcał w prawo, miał zielone światło, prawdopodobnie warunkowe. Po wypadku dziecko było na miejscu reanimowane, ale nie udało się go uratować” – mówiła sierż. Monika Perec, oficer prasowy wrocławskiej policji w rozmowie z Polsatem News.
Czytaj także: Nowe szczegóły wypadku na Bielanach: 33-latek uratował żonę i dziecko
Na miejscu tragedii trwają prace policji i prokuratora, których celem jest wyjaśnienie przyczyny tragedii. Wiadomo, że kierowca ciężarówki był trzeźwy. Policja nie poinformowała czy chłopiec przechodził przez przejście dla pieszych sam czy też był pod opieką rodziców lub opiekunów.
Czytaj także: Zwłoki Polaka znalezione w tirze we Włoszech. „Nieludzkie warunki pracy”
Źr.: Polsat News