W 2007 roku na łamach „Gazety Wyborczej”, piórem Tomasza Żuradzkiego ukazał się skandaliczny artykuł o dość wymownym tytule: Patriotyzm jest jak rasizm. Seweryn Blumsztajn, redaktor tejże gazety, zapytany przez naszego redaktora Ziemowita Kossakowskiego o zgodność z wypowiedzianą tezą odparł krnąbrnie „coś się panu popieprzyło…”. W jego opinii taki tekst nigdy nie pojawił się w redakcji na ulicy Czerskiej.
Czyżby zdolność zapominania faktów stałą się przypadłością nękającą Pana Redaktora, czy całego zespołu redakcji z Czerskiej? Co, jeśli demencja starcza dopadła czołowe pióro polskiej lewicy? Starość nie radość.
Przypominamy więc Panu Blumsztajnowi screenshot artykułu Tomasza Żuradzkiego.
Pragnęliśmy odnaleźć link do artykułu, lecz administracja portalu gazeta.pl od 2007 roku udaje, że taki artykuł nigdy nie pojawił się na stronie.
„Coś się panu popieprzyło…” w wykonaniu Seweryna Blumsztajna
[mom_video type=”youtube” id=”u7JkI8cYT0w”]
Seweryn Blumsztajn – polski dziennikarz lewicowy żydowskiego pochodzenia, działacz antykomunistyczny w okresie PRL. Współtwórca Komitetu Obrony Robotników, były działacz „Solidarności”, działacz publicystyczny na emigracji. W 1989 roku wstąpił do „Gazety Wyborczej”. W latach 2002–2006 kierował krakowskim dodatkiem tego pisma, w 2006 został redaktorem naczelnym warszawskiego dodatku lokalnego („Gazeta Stołeczna”).
Fot.: screenshot gazeta.pl; screenshot YouTube