Zbigniew Boniek w rozmowie z Interią odniósł się do szybkiej aklimatyzacji Roberta Lewandowskiego w Barcelonie. Polak w swoim drugim ligowym spotkaniu strzelił dwa gole. Zdaniem byłego prezesa PZPN, napastnik powinien uważać na jednego z zawodników.
Robert Lewandowski błyskawicznie zadomowił się w Barcelonie. Polaka zdążyli już pokochać hiszpańscy kibice, a on odwdzięcza się bramkami. W drugim ligowym spotkaniu z Realem Sociedad strzelił dwie bramki i zaliczył kapitalną asystę.
Radości z dobrej dyspozycji Lewandowskiego nie kryje Zbigniew Boniek. W rozmowie z Interią stwierdził, że w Barcelonie Polakowi z pewnością będzie trudniej, a uważać powinien szczególnie na jednego zawodnika. „Gdyby Robert Lewandowski został na Allianz Arena, miałby już pewnie 5-7 bramek. Tak na chłopski rozum. Tam wszyscy grali na niego, bo każdy z kolegów był przekonany, że tak jest najlepiej dla zespołu. W Barcelonie Robert będzie musiał przekonać do tego swoje otoczenie. Z takim Ousmane Dembele może nie być łatwo, on jest indywidualistą, lubi kiwać, sam zdobywać bramki” – powiedział.
Były prezes PZPN wyraził jednak nadzieję, że Lewandowskiemu uda się porozumieć zarówno z Francuzem, jak i pozostałymi zawodnikami. „Ansu Fati, Pedri, Frenkie de Jong są zawodnikami, z którymi współpraca Roberta powinna być łatwiejsza” – mówił.
Czytaj także: Arkadiusz Milik coraz bliżej transferu. Polak może trafić do giganta!
Źr.: Interia