Artur Boruc w wymowny sposób pożegnał dotychczasowego trenera Legii Warszawa Czesława Michniewicza. W poniedziałek trener stracił posadę z powodu słabych wyników w lidze polskiej.
W poniedziałek Czesław Michniewcz stracił posadę trenera Legii Warszawa. Trenerem mistrza Polski był od września 2020 r. Pomimo niezłych występów zespołu w Lidze Europy, decydująca okazała się postawa graczy w PKO Ekstraklasie. Stołeczna drużyna notowała wiele porażek, a czarę goryczy przelała niedzielna porażka z Piastem Gliwice (1:4).
Czytaj także: Matty Cash otrzymał polskie obywatelstwo. Piłkarz zagra w reprezentacji?
Artur Boruc w wymowny sposób odniósł się do zwolnienia trenera. „Marzenia się nie spełniają. Marzenia się spełnią. Trenerze dziękuję! Idąc dalej drogą podręcznika dla akwizytorów zacytuję jeszcze… Czasami 'Lepiej być szczęśliwym, niż mieć rację’. Pozdrawiam i życzę sukcesów!” – napisał bramkarz Legii Warszawa na Instagramie.
„Dziękuję piłkarzom, z którymi miałem przyjemność pracować, nigdy nie zapomnę ile dla mnie zrobiliście. Dziękuję Sztabowi i Pracownikom klubu, którzy na co dzień wykonują fantastyczną pracę, dziękuję kibicom, którzy zawsze wspierali swoją drużynę. W życiu piękne są tylko chwile… i dlatego warto dla nich żyć” – tak Michniewicz pożegnał się z Legią.
Czytaj także: Szokująca decyzja FIFA po meczu z Albanią. Kara dla… polskich kibiców!
Źr. instagram; sportowefakty.wp.pl