Wciąż nie milkną echa tragicznego zamachu terrorystycznego w Manchesterze. Zamachowiec wysadził się w tłumie uczestników koncertu. Napastnikiem okazał się być 23-letni Salman Abedi, syn uchodźców z Libii. Okazuje się jednak, że w tej rodzinie nie był on wyjątkowy. O planowanym ataku wiedział jego brat i w pełni popierał.
Brat zamachowca z Manchesteru, Hashem Abedi został zatrzymany przez oddziały antyterrorystyczne w libijskim Trypolisie. Wpadł w ręce służb we wtorkowy wieczór, w chwili gdy chciał wypłacić pieniądze przesłane przez jego brata Salmana, który przeprowadził zamach samobójczy w Manchesterze.
Hashem urodził się w 1997 r. i jak poinformowały libijskie służby, zeznał, że przebywał w Manchesterze gdy jego brat Salman przygotowywał zamach. Libijczycy twierdzą, że mają dowody świadczące o tym, że obydwaj byli zaangażowani w walkę po stronie Państwa Islamskiego. Hashem miał się znajdować pod obserwacją od półtora miesiąca. Jak twierdzą śledczy, w tym czasie, podobnie jak brat, również przygotowywał zamach terrorystyczny.
Czytaj także: Takie zdjęcie było w telefonie ojca terrorysty z Manchesteru! To są uchodźcy?
Wcześniej informowaliśmy o zatrzymaniu ojca obydwóch mężczyzn, Ramadana. Przed laty był on członkiem terrorystycznej organizacji LIFG, która miała związki z Al-Kaidą i walczyła w Libii przeciwko Muammarowi Kadafiemu. Później na stałe osiadł wraz z rodziną w Wielkiej Brytanii. W jego telefonie znaleziono fotografie, na których widać maszerującą kolumnę islamskich bojowników. O sprawie informowaliśmy TUTAJ.
Źródło: Interia.pl; wmeritum.pl
Fot.: Facebok.com