Sławomir Broniarz poinformował, że pod koniec sierpnia zapadnie decyzja dotycząca ewentualnego wznowienia strajku nauczycieli. Prezes ZNP podkreślił, że termin protestu należy ustalić wspólnie z pedagogami.
Poprzedni strajk nauczycieli trwał w okresie zakończenia roku szkolnego i odbił się szerokim echem w mediach. W związku z dobiegającymi końca wakacjami, temat powraca. Sławomir Broniarz ze Związku Nauczycielstwa Polskiego powiedział na antenie TOK FM, że nauczyciele mogą wznowić protest już niebawem.
Broniarz o wrześniowym strajku nauczycieli
Szef ZNP przyznał, że jeśli strajk nauczycieli miałby znów się odbyć, to konieczna będzie zgoda samych zainteresowanych. Nauczyciele wezmą udział w referendum, którego wynik zdecyduje o ponownej akcji strajkowej.
Czytaj także: Będzie strajk nauczycieli? Broniarz podaje możliwy termin
– O tym, jakie będą działania ZNP, będziemy rozmawiali na zebraniu prezydium 26 sierpnia. Wtedy podejmiemy decyzję o dalszych działaniach związku i o dacie ewentualnego referendum. Nie mogę w tej chwili potwierdzić, czy odbędzie się ono we wrześniu – powiedział Sławomir Broniarz.
Wcześniej media podawały, że referendum odbędzie się 2 września, czyli w dniu rozpoczęcia roku szkolnego. – Termin strajku, jeśli takowy by był, musi być skorelowany z wolą nauczycieli i z wynikami referendum – zaznaczył Broniarz.
Prezes ZNP skomentował również wyniki badania dotyczącego nastrojów wśród nauczycieli. 40 proc. badanych uznało, że strajk jest potrzebny. Jednocześnie 66 proc. osób chce, by przybrał formę mniej inwazyjną. Przeciwko protestom opowiedziało się 19 proc. ankietowanych.
– Będziemy pytać nauczycieli i pracowników oświaty niebędących nauczycielami, jaka forma protestu byłaby przez nich najbardziej akceptowana. Jak pokazuje raport, nauczyciele mają serdecznie dość ataków na środowisko, których doświadczyli podczas strajku – powiedział Broniarz.
Źródło: wiadomosci.wp.pl, wMeritum.pl