Konfederacja staje się coraz poważniejszym problemem dla rządzących. „Próbują stworzyć wrażenie, że są alternatywą dla Prawa i Sprawiedliwości” – mówi Joachim Brudziński w rozmowie z Polskim Radiem. Szef MSWiA przekonuje, że przejmowanie wyborców PiS przez Konfederację jest korzystne dla Platformy Obywatelskiej.
Najnowsze sondaże wskazują, że Konfederacja ma realne szanse przekroczyć próg w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Zrzeszająca przedstawicieli środowisk prawicowych formacja powoli przejmuje elektorat Kukiz’15, ale nie tylko… Wyniki badań wskazują, że zachodzi zależność pomiędzy wzrostem poparcia dla Konfederacji, a spadkiem notowań rządzących.
O tym, że wspomniane opcje polityczne walczą ze sobą świadczy incydent, do którego doszło podczas debaty przedwyborczej w Kielcach. Przypomnijmy, że w trakcie wystąpienia Anny Krupki (posłanki PiS) za jej plecami pojawił się Konrad Berkowicz (Konfederacja) i przez moment trzymał nad jej głową jarmułkę. Sytuacja wywołała żywiołową dyskusję w mediach społecznościowych, skrytykował ją m.in. ambasador RP w Izraelu Marek Magierowski.
Czytaj także: Berkowicz trzymał jarmułkę nad głową wiceminister z PiS. Zareagował ambasador RP w Izraelu
Brudziński o głosowaniu na Konfederację
We wtorek do sprawy wróciła Dorota Kania, która poprosiła o komentarz szefa MSWiA Joachima Brudzińskiego. „Skrajnych, niemądrych – żeby nie powiedzieć głupich – polityków nie brakuje w żadnym państwie” – powiedział polityk na antenie Polskiego Radia.
Brudziński skrytykował incydent podkreślając, że było to zachowanie, którego dopuszczono się względem kobiety. Jego zdaniem sytuacja z Kielc wiele mówi o środowisku Konfederacji. W tym kontekście stwierdził, że politycy tej formacji usiłują stworzyć fałszywe wrażenie, że są „alternatywą dla PiS”.
„Szanowni państwo, jeżeli komukolwiek z was, czy waszym znajomym chodziło po głowie, czy zastanawialiście się państwo, czy nie zdywersyfikować swojego poparcia dla prawicy, czy nie warto oddać głos na nich, to będzie to zmarnowanie głosu” – podkreślił szef MSWiA.
„Każdy głos oddany na ludzi Korwina, na ludzi Winnickiego (…) będzie zmarnowaniem głosu i będą się z tego głosu cieszyć ci, którzy źle Polsce życzą w Moskwie, w Izraelu i wszędzie na świecie, gdzie są skrajne ugrupowania, bazujące na pseudo patriotycznym nurcie. Jest to osłabianie szans na utrzymanie władzy przez Prawo i Sprawiedliwość” – dodał.
Podkreślił także, że głos na Konfederację, jest faktycznie głosem poparcia dla Platformy Obywatelskiej.
Źródło: Polskie Radio, wMeritum.pl, Twitter