Już ponad 180 tysięcy osób podpisało petycję do brytyjskiej królowej Elżbiety II. Wiele wskazuje na to, że ona może być ostatnią deską ratunku dla 2-letniego Alfiego Evansa, który został odłączony od aparatury.
Fakt, że 2-letni Alfie Evans wciąż żyje jest prawdziwym cudem. Brytyjski sąd mimo sprzeciwu rodziców i licznych protestów zdecydował o odłączeniu chłopca od aparatury medycznej, skazując go tym samym na śmierć. Nie pomogła nawet interwencja papieża Franciszka i oferta dalszego leczenia dziecka we Włoszech.
Jeżeli w środę sąd nie rozpatrzy ponownie sprawy chłopca, jedynym ratunkiem dla niego będzie decyzja królowej Elżbiety II. W Internecie powstała petycja do monarchini, którą do tej pory podpisało ponad 180 tysięcy osób. Liczba podpisów rośnie w lawinowym tempie.
Jak informują autorzy petycji, decyzja sądu nie jest zatwierdzona przez żadne prawo. „Te okrutne zarządzenia nie są zatwierdzone przez żadne prawo kiedykolwiek wydane w demokratycznym Parlamencie. Zamiast tego, wspomniani sędziowie udają, że korzystają ze starożytnej, autokratycznej jurysdykcji Waszej Królewskiej Mości, dotyczącej życia i śmierci poddanych” – czytamy.
Czytaj także: Apelacja rodziców Alfiego Evansa odrzucona przez brytyjski sąd! Zostaje już tylko nadzieja?
Link do petycji można znaleźć TUTAJ.