Borys Budka i Tomasz Siemoniak uczestniczyli w hucznej imprezie urodzinowej znanego dziennikarza Roberta Mazurka. W sieci wybuchła burza, bo byli tam też posłowie innych opcji, a w Sejmie trwało posiedzenie. Donald Tusk wezwał obu polityków na rozmowę. Nie wiadomo jeszcze, czy poniosą jakieś konsekwencje.
Rzecznik PO Jan Grabiec poinformował, że Budka i Siemoniak odbędą rozmowę z Tuskiem. „W związku z niezachowaniem należytych standardów jakich oczekuje się od wiceprzewodniczących PO, Donald Tusk wezwał na rozmowę posłów Borysa Budkę i Tomasza Siemoniaka. W wyniku rozmowy obaj oddali się do dyspozycji przewodniczącego” – powiedział rzecznik.
Czytaj także: Lewica kpiła z PO i PiS, a okazuje się, że jej posłowie też byli na urodzinach Mazurka
„Klub parlamentarny na najbliższym posiedzeniu Sejmu prowadzić będzie jeden z zastępców szefa klubu” – poinformował Grabiec. Rzecznik PO dodał, że swoją decyzję w sprawie Budki i Siemoniaka „przewodniczący przedstawi podczas jednego z najbliższych posiedzeń zarządu Platformy”.
Budka i Siemoniak z politykami PiS na imprezie Mazurka
Politycy znani z pierwszych stron gazet pojawili się na imprezie urodzinowej u Roberta Mazurka, dziennikarza znanego między innymi z prowadzenia Porannej Rozmowy na antenie RMF FM. Wśród gości, których zdjęcia opublikował „Fakt”, byli między innymi szef Kancelarii Premiera Michał Dworczyk, wicepremier Piotr Gliński, były minister zdrowia Łukasz Szumowski czy politycy Platformy Obywatelskiej – Borys Budka i Tomasz Siemoniak.
Czytaj także: Wałęsa: „To najzdolniejszy polityk w Polsce, wybitny człowiek”
Jak przypomina gazeta, politycy powinni w tym czasie przebywać w Sejmie, gdzie akurat przemawiał prezes Najwyższej Izby Kontroli Marian Banaś.
Źr. polsatnews.pl; wmeritum.pl