Polscy koszykarze pokonali Belgów 72:52 w drugim występie podczas Bydgoszcz Basket Cup. Biało-czerwoni nie dali najgroźniejszym rywalom do triumfu w bydgoskim turnieju najmniejszych szans, pewnie zwyciężając, po bardzo dobrym meczu.
Po wczorajszej, nieco wymęczonej (80:65) wygranej z Islandią, polscy kibice byli pełni obaw o dyspozycję zespołu trenera Mike’a Taylora. Jasne było, że aby pokonać dużo wyżej notowanych Belgów, nasi zawodnicy musieli poprawić grę w obronie, a także koncentrację, gdyż w piątkowym spotkaniu przydarzało się zbyt dużo strat. Co ważne, wczorajsze mankamenty udało się poprawić już od początku starcia. Dużo lepiej wyglądała zarówno gra w obronie, jak i w ofensywie. Polacy nie byli już tak uzależnieni od Marcina Gortata, choć podkoszowy Wizards grał bardzo dobrze, zdobywając ważne punkty i współpracując z partnerami. W pierwszych dwóch kwartach najlepiej wśród naszych spisywał się z kolei Damian Kulig, z którym podopieczni Eddy’ego Casteelsa nie mogli sobie poradzić. Do przerwy Polacy mieli już trzynaście oczek przewagi, a u Belgów szwankowała zwłaszcza skuteczność, zawodził lider drużyny Matt Lojeski.
Druga połowa nie przyniosła zmian obrazu gry. Mimo wprowadzanych przez Taylora zmian, Polacy grali bardzo dobrą koszykówkę, w ataku skuteczni byli Karol Gruszecki i Mateusz Ponitka, a rozgrywający próbowali gry kombinacyjnej. Skuteczność Belgów była z kolei równie fatalna, jak w pierwszych dwóch kwartach. Gościom udało się wygrać minimalnie jedynie ostatnią kwartę, kiedy to Polacy byli już wyraźnie rozluźnieni, jednak końcowa różnica dwudziestu punktów pokazała, który z rywalizujących zespołów był dzisiaj wyraźnie lepszy. Wygrana nad silnym przeciwnikiem niewątpliwie napawa optymizmem.
Czytaj także: Eurobasket: Polacy kończą fazę grupową wygraną z Finami! Unikniemy Serbii w 1/8 finału!
Już jutro ostatni mecz „biało-czerwonych” w bydgoskich zawodach. Spotkanie z Libanem będzie zarazem ostatnim pojedynkiem Polaków przed wylotem do Francji na Eurobasket. Dotychczasowy bilans sparingów przed najważniejszym turniejem roku jest minimalnie korzystny dla Gortata i spółki i wynosi sześć wygranych oraz pięć porażek.
Polska – Belgia 72:52 (21:13, 18:15, 20:10, 13:14)
Polska: Kulig 16, Waczyński 14, Gruszecki 8, Gortat 8, Ponitka 8, Czyż 6, Cel 5, Karnowski 4, Koszarek 2, Slaughter 1, Zamojski 0, Skibniewski 0.
Belgia: Lojeski 11, Gillet 10, Mwema 8, De Zeeuw 7, Van Rossom 6, Hervelle 4, Bosco2, Tumba 1, Salumu 0, Serron 0, Mukubu 0.
Źródło: Polsat Sport News, SportoweFakty.pl
Foto: PZKosz