„Express Bydgoski” podał informację, że dotyczącą właścicielki sklepu w Bydgoszczy. Kobieta przyznaje, że od pół roku szuka pracownika na jedno ze stanowisk. Właścicielka jest oburzona, gdy ktoś sugeruje jej, że w Polsce mamy bezrobocie.
Właścicielka jednego ze sklepów z Bydgoszczy od pół roku bezskutecznie poszukuje pracownika na stanowisko ekspedientki. Nie może znaleźć nikogo. Kobieta pracuje w handlu od 50 lat. Odpowiada zarówno za stronę biznesową swoich sklepów, ale pracuje również na pierwszej zmianie w jednym z nich.
Kobieta każdego dnia wstaje o godzinie 4:30. Pracę w sklepie rozpoczyna o godzinie 6:00, a kończy o 15:00. Wówczas zmienia ją druga sprzedawczyni. To 70-latka, która jest już na emeryturze. Ona swoją pracę kończy z kolei o 21.
W drugim ze sklepów, należącym do opisywanej przez „Express Bydgoski” właścicieli, funkcjonuje wyłącznie pierwsza zmiana. Z tego powodu sklep zamykany jest o godzinie 17:00. Przez to traci wielu potencjalnych klientów.
„Nie mówcie, że mamy bezrobocie”. Od pół roku szukają pracownika do sklepu
Kobieta, chcąc zmienić obecny stan rzeczy, dała ogłoszenia, że poszukuje pracownika do sklepu. Chce zatrudnić ekspedientkę. Niestety, przez pół roku… nie zgłosiła się ani jedna osoba. Właścicielka przyznaje, że w tej sytuacji trudno uwierzyć jej w to, iż w Polsce mamy obecnie bezrobocie.
– Nie mówcie, że mamy bezrobocie. Gdyby ludzie chcieli pracować, nie szukałabym od pół roku pracownika – powiedziała kobieta w rozmowie ze wspomnianym „Expressem Bydgoskim”.
Właścicielka jest w stanie zapewnić wynagrodzenie na poziomie płacy minimalnej. Od 2023 roku jest opiewa ona na 3490 zł brutto, czyli 2397,56 zł bezpośrednio do wypłaty na rękę. Właścicielka bydgoskiego sklepu chciałaby zatrudnić pracownika najpierw na okres próbny. Następnie, jeżeli obie strony uznają współpracę za satysfakcjonującą, umowa zostanie podpisana „na stałe”. Wtedy też pracownik może liczyć na dodatkowe ubezpieczenie. Kobieta uważa, że na rynku pracy trudniej jest znaleźć pracownika od momentu, gdy wprowadzono zasiłek socjalny dla rodzin z dziećmi.
– Pracodawcom trudniej znaleźć kandydatów mniej więcej od 2016 roku, czyli odkąd wprowadzono 500 plus – powiedziała właścicielka dwóch sklepów z Bydgoszczy.