Ponad 3 promile miała matka miesięcznej dziewczynki i 5 letniego chłopca. 32-latka usiłowała karmić butelką niemowlę jednak była tak pijana, że nie mogła trafić do buzi dziecka. Wezwany na miejsce partner kobiety i jednocześnie ojciec dziewczynki miał prawie 2 promile. Pijani rodzice trafili do policyjnego aresztu i usłyszą zarzuty narażenia dzieci na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia.
Zgłoszenie policjanci otrzymali wczoraj około godziny 10:00. Patrol skierowano do niewielkiej wsi w gminie Potok Górny. Policjanci w mieszkaniu zastali 32 letnią kobietę i dwójkę dzieci, 1 miesięczną dziewczynkę i 5 letniego chłopca. Kobieta była pijana. Usiłowała karmić butelką niemowlę nie mogła jednak trafić do buzi dziecka, wypowiadała się bełkotliwie i nie racjonalnie.
Policjanci natychmiast wspólnie z babcią, która poinformowała ich o sytuacji, zajęli się dziećmi i na miejsce wezwali karetkę pogotowia. Ponadto ustalili miejsce pobytu 39 letniego konkubenta kobiety, który po niedługim czasie pojawił się na miejscu interwencji. Jak wykazało badanie alkomatem oboje znajdowali się w stanie nietrzeźwości. Kobieta miała w organizmie ponad 3 promile alkoholu a jej partner prawie 2.
Czytaj także: Śląsk: Trzylatek wyskoczył z pierwszego piętra. Uratował go sześcioletni chłopiec
Pijana matka odpowie przed sądem
Dzieci przewieziono do szpitala. Po wykonaniu niezbędnych badań 5 letni chłopiec został przekazany pod opiekę 69 letniej babci a jego miesięczna siostrzyczka pozostała w szpitalu na obserwacji. 32 latka i jej partner trafili do policyjnego aresztu. Po wytrzeźwieniu usłyszą zarzuty. Za narażenie dzieci na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia grozi im kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Źródło: policja.pl