W Olsztynie na terenie kampusu Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego przypadkowy świadek odnalazł zwłoki mężczyzny. Jak się okazało był to prominentny były polityk PO z regionu.
Zwłoki odnalazł nad ranem przypadkowy kierowca. Zaparkował obok samochodu, który jak się okazało należał do Jana T. Co gorsza jego ciało znajdowało się na jednym z siedzeń, a w jego rękach znajdowała się broń myśliwska.
Czytaj także: Strażacy gasili las. Znaleźli spalony samochód i zwłoki
Czytaj także: Tajemnicza śmierć Radka Zalewskiego. To nie koniec działań policji
Wszystko wskazuje na samobójstwo, bo były polityk PO pozostawił po sobie list pożegnalny. Na miejscu zdarzenia pracuje policja i prokuratura. Trwają czynności mające na celu ustalenie okoliczności zdarzenia. Wstępnie wykluczono udział osób trzecich.
Media przypominają, że Jan T. był wcześniej znany w Olsztynie jako biznesmen i restaurator. W 2006 r. wszedł do polityki i został liderem PO w Olsztynie. W 2016 r. porzucił politykę zniechęcony sporami wewnątrzpartyjnymi.
Źr. o2.pl