Wojciech Cejrowski, podróżnik, pisarz i publicysta, zamieścił na swoim facebook’owym profilu wpis, w którym oświadczył, że „chodzi za nim policja”.
ZEMSTA ZA FILMIK „NIE WYBIERAJCIE ŚMIECI” ?
Szanowni,
Jak za dawnych lat, za komuny, a potem za czasów Kwaśniewskiego, chodzi za mną Policja.
– rozpoczął swój wpis podróżnik.
W jego dalszej części Cejrowski opisuje sytuację, która wydarzyła się, gdy przyjechał w odwiedziny do rodziny. Publicysta pisze, że „do niego na wioskę przyjechał patrol”, a policyjni funkcjonariusze chcieli umówić się na przesłuchanie „w związku z jakąś sprawą w Chojnicach”.
Poprosiłem, by osoba która chce mnie przesłuchać wysłała normalne wezwanie normalną drogą pod adres zameldowania, gdzie bardzo skrupulatnie odbieram pocztę. Policjanci odjechali.
Dlaczego ktoś ich wysłał na wioskę, gdzie nie jestem zameldowany, lecz przyjechałem w odwiedziny do rodziny? Skąd wiedzieli, że będę właśnie wtedy w odwiedzinach u rodziny? Hmm..
– kontynuuje.
Cejrowski poinformował, że podobna sytuacja wydarzyła się ponownie. Tym razem miała miejsce w Gdańsku.
(…) gdy szedłem sobie na śniadanie u Pellowskiego zatrzymał mnie dwuosobowy patrol Policji. I znów chcieli się umówić na przesłuchanie, lub wręczyć mi Wezwanie na przesłuchanie do Chojnic. Na pytanie czemu ktoś ich posyła osobiście w miejsce gdzie przebywam wakacyjnie, zamiast posłać mi pocztą wezwanie nie potrafili odpowiedzieć. Poinformowali mnie jednak o co mniej więcej chodzi – o paragraf dotyczący agitacji wyborczej, a konkretnie o mój film „Nie wybierajcie śmieci”.
– napisał.
Cejrowski przypomniał jednocześnie, że film, który opublikował w Internecie przed wyborami nie agitował za żadnym z kandydatów, aczkolwiek był skierowany przeciwko jednemu z nich – „kandydatowi Komo, no ale…” – dodał.
Podróżnik zakończył swój wpis w charakterystyczny dla siebie sposób.
Najpierw za Jaruzelskiego, potem za Kwaśniewskiego, teraz za Komorowskiego wysyłają na mnie patrole.
Jaruzel, Kwach i Komor – dynastia czy jak?
PRECZ Z KOMUNĄ!
Cały wpis Wojciecha Cejrowskiego znajdą państwo TUTAJ.
źródło: Facebook
Fot. Wikimedia/grzesiek