Agnieszka Guz, znana projektantka, zginęła w wypadku samochodowym na Mazurach. Teraz pojawiły się informacje ws. relacji świadków zdarzenia.
O wypadku, w którym zginęła Agnieszka Guz oraz jej 15-letni syn, pisaliśmy już na wMeritum.pl. W tragicznym zdarzeniu uczestniczyli jeszcze mąż projektantki gwiazd oraz jej córka. Ci przeżyli wypadek. Zginął natomiast kierowca ciężarówki, która wjechała w samochód Agnieszki Guz.
Agnieszka Guz, która ubierała m.in. Edytę Górniak czy Natalię Kukulską, nie miała tyle szczęścia. Teraz „Fakt” publikuje wypowiedź mł. asp. Jacka Wilczewskiego z biura prasowego komendy w Olsztynie. Funkcjonariusz przytoczył relacje świadków zdarzenia.
Te, jak przyznaje, są niejasne. – Relacje świadków do tej pory były niejasne z tego względu, że każdy w szoku, prawdopodobnie, zapamiętał te wydarzenia trochę inaczej. Te osoby są systematycznie wzywane i przesłuchiwane już procesowo, w charakterze świadków. Poza tym docieramy też do ludzi, którzy w tamtym czasie mogli jechać tą trasą i przypadkowo zarejestrować wypadek – powiedział Wilczewski.
Niebawem przesłuchani zostać mają mąż kobiety oraz córka. Póki co ich stan jednak to uniemożliwia. Samo zdarzenie jest bardzo tajemnicze. Samochód, którym podróżowała Guz stał na poboczu i z impetem uderzyła w nie ciężarówka. – Przyczyna wypadku będzie wyjaśniona w toku śledztwa – mówi Jacek Wilczewski.