Eksperci twierdzą, że ceny warzyw w najbliższym czasie będą spadać. Wyjątkiem będzie jednak jedno z nich, którego koszt raczej się nie zmieni.
Rosnące ceny warzyw to w ostatnich miesiącach nic nowego. Każdy zdążył się do tego, oczywiście z bólem, przyzwyczaić. Okazuje się jednak, że ten stan wcale nie musi trwać w nieskończoność. Niedawno w mediach pojawiła się bowiem ciekawa opinia.
Maciej Kmera, przedstawiciel jednego z najbardziej znanych rynków rolno-spożywczych w Polsce, działającego w podwarszawskich Broniszach w rozmowie z serwisem money.pl przyznaje, że ceny warzyw powinny w najbliższym czasie spadać. Poprzedzi go jednak proces stabilizacji.
– Ceny warzyw będą maleć, ponieważ jesteśmy w przednówku, przed nowymi zbiorami. To moment przełamania. Towar na rynku nie stanieje jednak z dnia na dzień – tu pod uwagę trzeba brać uwarunkowania handlowe czy przyrodnicze. Proces stabilizacji cen będzie trwał mniej więcej do końca kwietnia – powiedział Kmera.
Ceny warzyw będą spadać. Poza jednym
Okazuje się jednak, że nie wszystkie warzywa będą tanieć. Jedno z nich będzie bowiem stanowić wyjątek. O którym z warzyw mowa? To papryka, której cena szybuje od kilku miesięcy.
– Hiszpanie trzymają ceny, bo widzą, że konkurencja na ich rynku jest niewielka. Poza tym papryki jest u nich coraz mniej – powiedział Maciej Kmera w rozmowie z serwisem money.pl.
Nie tak dawno media obiegła wypowiedź dziennikarza TVP Krzysztofa Ziemca, którego oburzyła cena papryki. – To jest już przesada! A jest to zwykły sklep… – napisał prezenter dodając, że cena za kilogram papryki wynosi niemal 36 złotych. Więcej TUTAJ.