Doda organizuje koncert pod hasłem „Artyści przeciw nienawiści”. Piosenkarka wezwała polskie gwiazdy do udziału w inicjatywie zainspirowanej ostatnimi wydarzeniami w Gdańsku. Agnieszka Chylińska jest jedną z niewielu gwiazd, które odmówiły udziału w inicjatywie Dody.
Śmierć Pawła Adamowicza wywołała dyskusję na temat nienawiści w przestrzeni publicznej. Oprócz stanowczej reakcji MSWiA oraz policji, z hejtem chcą walczyć również artyści. Z inicjatywy Dody organizowany jest koncert „Artyści przeciw nienawiści”. Wokalistka zaprosiła do występu na scenie polskie gwiazdy. Agnieszka Chylińska jako jedna z niewielu odmówiła Rabczewskiej.
Chylińska odmówiła udziału w koncercie
Wokalistka wydała oświadczenie, w którym poinformowała, że nie weźmie udziału w koncercie „Artyści przeciw nienawiści”.
Czytaj także: \"Artyści przeciw nienawiści\". Menadżer Justyny Steczkowskiej skomentował zaproszenie Dody
– „Zmienianie świata zaczyna się od siebie. Bez przemocy. Być dobrym i uczciwym dla siebie i dla innych. Każdego dnia” – napisała Agnieszka Chylińska.
Pod postem pojawiło się mnóstwo komentarzy z zapytaniem, czy to ostateczna decyzja piosenkarki. Głos postanowiła zabrać menadżerka Chylińskiej, Joanna Ziędalska.
– „To jedyny komentarz w tej sprawie” – napisała.
Na oświadczenie Chylińskiej zareagowała Doda.
– „Proszę fanów, by nie hejtowali Agnieszki Chylińskiej za to, iż nie zagra z nami. Nie eskalujcie tego, co ma mieć swój kres. Akceptuje Jej wybór i nie potępiam. Nie odbieram tego personalnie, w końcu to wspólny projekt wielu muzyków. Cieszę się z artystów, którzy będą tworzyć ten niezależny artystycznie koncert pokoju. Staram się nie tracić motywacji w jego realizacji. Jest już nas 100. Hura!” – napisała Rabczewska.
Źródło: o2.pl, wMeritum.pl