Za jazdę w stanie nietrzeźwości odpowie 69-letni mieszkaniec gminy Kurów, który mając 2,5 promila alkoholu w organizmie ciągnikiem wjechał w dom sąsiada. Później chcąc wyjechać, zawiesił się na podmurówce garażu.
W sobotę puławski dyżurny został powiadomiony o zdarzeniu z udziałem ciągnika rolniczego. Doszło do niego w jednej z miejscowości w gminie Kurów w województwie lubelskim.
Czytaj także: Samochód prowadził 14-latek. Był pijany
Mężczyzna kierujący ciągnikiem wjechał w dom sąsiada stojący na jego posesji. Kierowca starał się wybrnąć z sytuacji, ale nie nie udało mu się to. Próbując wyjechać, zawiesił pojazd na podmurówce garażu i utknął na dobre.
Jego manewry zauważyła właścicielka domu, która zabrała kierowcy kluczyk od ciągnika uniemożliwiając dalszą jazdę. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
Policjanci, którzy przyjechali na miejsce, szybko ustalili przyczynę zdarzenia. 69 latek z gminy Kurów, który ciągnikiem wjechał w dom sąsiada miał blisko 2,5 promila alkoholu w organizmie.
Czytaj także: Jechał hulajnogą po autostradzie A2. Wiadomo, kim jest
Mundurowi zatrzymali jego prawo jazdy. Za kierowanie w stanie nietrzeźwości odpowie przed sądem. Grozi mu za to kara do dwóch lat pozbawienia wolności i wysoka grzywna.
Źr. policja.pl