Legniccy policjanci wytypowali i zatrzymali mężczyznę podejrzanego o zabójstwo. Zwłoki kobiety z odciętą głową i rękami znaleziono w połowie maja w zaroślach nad rzeką Kaczawą. Oprócz 37-latka zatrzymano także o dwa lata młodszą kobietę i oboje usłyszeli już zarzuty w prokuraturze. Mężczyzna zarzut zabójstwa oraz znieważenia zwłok ludzkich, a kobieta zarzut poplecznictwa.
13 maja policjanci otrzymali zgłoszenie o ujawnieniu nad Kaczawą zwłok, które ukryte były w gęstych zaroślach. Przekazane informacje wskazywał, że znaleziono ciało z odciętą głową i rękami. Natychmiast na miejsce skierowano specjalny policyjny zespół, który z udziałem prokuratora wykonał szczegółowe oględziny, a także zabezpieczył każdy ślad mogący doprowadzić do sprawcy tej zbrodni.
Dokładne i wielogodzinne analizy każdego ze zgromadzonych materiałów, typowania osób podejrzewanych oraz wieloobszarowa i żmudna praca operacyjna, przyniosła szybkie rezultaty. Stosowane przez funkcjonariuszy nowe technologie dały podstawę do typowania sprawcy. Okazało się, że związek ze sprawą może mieć mieszkaniec Legnicy i jego zatrzymanie było już tylko kwestią czasu.
Funkcjonariusze namierzyli i zatrzymali 37-latka oraz 35-latkę mogącą mieć także związek z zabójstwem kobiety. Prokuratura postawiła dwa zarzuty mężczyźnie, które dotyczyły zabójstwa oraz znieważenia zwłok, a kobieta usłyszała zarzut poplecznictwa.
37-letniemu mężczyźnie, który był już wcześniej karany, za popełnione przestępstwo grozić może kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności. Natomiast kobiecie za pomoc w zacieraniu śladów zbrodni grozić może kara do 5 lat więzienia.
Przeczytaj również:
- Nowe szczegóły ws. dramatu w Nowym Targu. Zmarła 33-latka w ciąży
- Koszmar nad drodze. Pięć osób nie żyje. Rodzina wracała z wesela
- Zaatakował policjantów. Widłami zranił psa policyjnego [WIDEO]
Źr. Policja