Ćwierćfinały Pucharu Niemiec. Sensacyjna porażka Bayeru

Wczoraj i dziś odbyły się ćwierćfinały Pucharu Niemiec. W półfinale zagra obrońca troefum – Bayern Monachium, wicemistrz Niemiec – Borussia Dortmund oraz VfL Wolfsburg i, występujące w drugiej lidze, 1.FC Kaiserslautern.

Wtorek, 11.02. 2014 r.
Eintracht Frankfurt – Borussia Dortmund 0:1 (0:0)
Aubameyang (83)

We Frankfurcie, trzecia obecnie, Borussia nie bez problemów pokonała Eintarcht 1:0. Gospodarze długo się bronili, jednak w 83. minucie ulegli. Po dośrodkowaniu Mkhitaryana z rzutu rożnego, podanie głową przedłużył Kehl, a Aubameyang, również głową, pokonał bezradnego bramkarza i ustalił wynik spotkania.

Czytaj także: 25. kolejka Bundesligi: Bayern lepszy w hicie kolejki

Środa, 12.02.2014 r.
Bayer Leverkusen – 1.FC Kaiserslautern 0:0 dog. 0:1
Jenssen (114)

Wstyd, blamaż, rozczarowanie. Te słowa chyba najdosadniej oddają to co zrobili piłkarze Bayeru Leverkusen. Druga drużyna pierwszej ligi uległa trzeciej ekipie 2. Bundesligi. Aptekarze przez cały mecz nie radzili sobie z dobrze dysponowaną obroną Kaiserslautern. Jako że przez 90. minut nie padły bramki, kibicom zebranym na BayArena przyszło oglądać dogrywkę. Losy meczu mogły zostać rozstrzygnięte już na początku dogrywki. Jednak Mohamadou Idrissou przestrzelił w 98. minucie rzut karny. Kameruńczyk zrehabilitował się po części w 114. minucie, bo to jego dośrodkowanie otworzyło drogę do bramki Rubenowi Jenssenowi. Norweg nie zmarnował sytuacji i zapewnił Czerwonym Diabłom sensacyjny udział w półfinale Pucharu Niemiec!

Ostatni raz Kaiserslautern pokonało Bayer we wrześniu 2009 roku. Był to mecz 1/16 Pucharu Niemiec.

Hamburger SV – Bayern Monachium 0:5 (0:2)
Mandzukić (21, 74,76), Dante (26), Robben (54)

Eksperci i kibice Bayernu spodziewali się łatwej przeprawy Bawarczyków. I tak też się stało. W pierwszej połowie zawodnicy Gwiazdy Południa dwukrotnie znaleźli drogę do bramki. Jako pierwszy na listę strzelców wpisał się Mario Mandzukić, który w 22 minucie wykończył akcję Mario Goetzego. Kilka minut później Toni Kroos dośrodkowywał z rzutu rożnego, a głową celnie uderzył Brazylijczyk Dante. Gospodarze w ogóle nie istnieli w tym meczu, a Bayern grał swoje. W drugiej połowie, w odstępie dwóch minut, Mandzukić pokonał Adlera po raz kolejny i przypieczętował zwycięstwo ekipy z Monachium.

TSG 1899 Hoffenheim – VfL Wolfsburg 2:3 (1:2)
Firmino (39,90+1) – Rodriguez (26-k,44-k), Dost (64)
Czerwona kartka (za drugą żółtą): Wolfsburg: Rodriguez (70)

Kibice zebrani na Rhein-Neckar-Arena obejrzeli bardzo emocjonujący mecz. Już w pierwszej połowie sędzia podyktował dwa rzuty karne do gości, które wykorzystał Rodriguez. Wieśniacy odpowiedzieli trafieniem Firmino. Wynik do przerwy 1:2. Po zmianie stron goście ruszyli do ataku i w 64. minucie spotkania podwyższyli swoje prowadzenie na 1:3. Sześć minut później los uśmiechnął się do graczy Hoffenheim. Strzelec dwóch goli, Rodriguez, za opóźnianie gry, otrzymał drugą żółtą kartkę i wyleciał z boiska. Wynik spotkania został ustalony w doliczonym czasie gry. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego w wykonaniu Sejada Salihovicia z bliska głową bramkarza pokonał Roberto Firmino. Nie odmieniło to jednak losów rywalizacji. Z końcowego sukcesu mogli cieszyć się zawodnicy Wolfsburga.

Pary półfinałowe:

Bayern Monachium – 1.FC Kaiserslautern
Borussia Dortmund – VfL Wolfsburg

Źródło zdjęcia: commons.wikimedia.org