Tadeusz Cymański skończył w niedzielę 66 lat. Podczas porannego programu na antenie Polsat News, prowadzący Bogdan Rymanowski wręczył politykowi dość nietypowy prezent. Nawiązał w ten sposób do bardzo dawno wykonywanego zawodu przez europosła.
Na samym początku programu „Śniadanie Rymanowskiego w Polsat News i Interii” prowadzący przypomniał, że jeden z gości – Tadeusz Cymański obchodzi tego dnia urodziny. Rymanowski wręczył politykowi dość nietypowy prezent. Była nim książka „Nekrosytuacje. Perełki z życia grabarza”. „Mam nadzieję, że znając Pańskie poczucie humoru i dystans do siebie, przyjmie to pan z uśmiechem i życzliwością” – powiedział Bogdan Rymanowski.
Czytaj także: Braun wyrzucony z debaty kandydatów na prezydenta Rzeszowa!
Jak się okazuje prezent nie był dziełem przypadku. Przed laty, jeszcze zanim rozpoczął studia na Uniwersytecie Gdańskim, Cymański wykonywał zawód grabarza przez osiem lat. „Śmiej się z samego siebie, to będziesz miał ubaw do końca życia” – żartował polityk.
„Cmentarz, to bardzo demokratyczne miejsce i bardzo wiele uczy. Nie żałuję, że miałem taki epizod w życiu, ponieważ właśnie też uczy dystansu” – przyznał Cymański.
Czytaj także: Lem o Tokarczuk: „Obraziła mój rozum”. W sieci krąży cytat pisarza
Nie zabrakło także uszczypliwości ze strony polityków. Włodzimierz Czarzasty zapytał Tadeusza Cymańskiego: „Ty masz tyle dystansu do ludzi, że się zastanawiam co Ty w tym PiS-ie robisz?”. Krzysztof Bosak wtrącił, że „przecież z PiS-u go wyrzucili”.
Źr. Polsat News