Ryszard Czarneckie w programie #RzeczoPolityce na portalu internetowym „Rzeczpospolitej” mówił o rekonstrukcji rządu. Pogłoski na ten temat pojawiały się już wcześniej, a w minioną niedzielę odniósł się do sprawy osobiście Jarosław Kaczyński.
Czarnecki komentował słowa Kaczyńskiego, który w niedzielę potwierdził, że będzie miała miejsce rekonstrukcja rządu. „Po wakacjach może nastąpić rekonstrukcja rządu, ale premier zostaje. Zmiany personalne w rządzie nastąpią, ale zaznaczam, że nie chodzi tutaj o premiera. Rząd będzie skonstruowany inaczej, w sposób, który zlikwiduje sytuację, w której ciąg decyzyjny jest rozproszony po różnych ministerstwach” – mówił Kaczyński.
Czarnecki uważa, że zmiany w rządzie będą poważne. „Uważam, że ta rekonstrukcja, o której mówił prezes Kaczyński w niedzielę, będzie głęboka. Myślę, że założeniem jest znaczące zmniejszenie liczby resortów, do może nawet – docelowo, nie wiem, czy za jednym etapem – do 11-12 resortów” – stwierdził.
Czytaj także: PiS planuje wybory na jesień w dwóch nowych województwach
Europoseł mówił, że w zmianach chodzi o oszczędności i usprawnienie procesu decyzyjnego. „Bo teraz już nie ma Polski resortowej, jak kiedyś, ale jednak w tych samych sprawach decyzje tak naprawdę są w różnych resortach.” – mówił Czarnecki. „To jest niedopuszczalne z punktu widzenia przyspieszenia decyzyjnego, a to jest konieczne” – dodał.
Czarnecki zwrócił uwagę, że „zmiany personalne nie muszą być następstwem negatywnej oceny poszczególnych ministrów konstytucyjnych. Raczej będą efektem stworzenia nowej struktury Rady Ministrów”.
Źr. rp.pl