Wszystko wskazuje na to, że w przyszłorocznym cyklu Speedway Grand Prix wystartuje aż czterech naszych reprezentantów. Do trójki: Bartosz Zmarzlik, Piotr Pawlicki i Patryk Dudek, dołączył Maciej Janowski, który otrzymał stałą tzw. „dziką kartę”.
Maciej Janowski ścigał się w tegorocznym cyklu i był bliski utrzymania w pierwszej ósemce klasyfikacji końcowej, dzięki czemu miałby zapewnione miejsce w rywalizacji o Indywidualne Mistrzostwo Świata w przyszłym sezonie. Jednak słaba forma naszego zawodnika podczas Grand Prix Australii w Melbourne spowodowała, że „Magic” wypadł z „ósemki” i zajął ostatecznie 10. miejsce. Wielu fachowców twierdziło, że Janowski nie otrzyma dzikiej karty. Turniej w Melbourne opisywaliśmy tutaj.
Jednak organizatorzy Grand Prix postanowili, że zawodnik Betard Sparty Wrocław nadal będzie walczył o Indywidualne Mistrzostwo Świata. Oprócz Polaka, dzikie karty otrzymali także: Nicki Pedersen, Emil Sajfutdniow oraz Matej Zagar.
Czytaj także: Podsumowanie Speedway Grand Prix 2016
W cyklu zdołali utrzymać się za to Bartosz Zmarzlik i Piotr Pawlicki. Ten pierwszy zdołał nawet zająć trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej, a Pawlicki ostatecznie był szósty. Oprócz nich w Grand Prix 2017 wystartuje także Patryk Dudek, który wywalczył sobie przepustkę wygrywając Challenge. O tym pisaliśmy tutaj.
Na łamach naszego portalu mogą Państwo zapoznać się z krótki podsumowaniem SGP 2016 (TUTAJ).
Źródło: sportowefakty.wp.pl
Fot. Damian Zatorski/wMeritum.pl