To chyba pierwszy tego rodzaju proces. Przed sądem we włoskim Brindisi stanie siedem osób oskarżonych o to, że… dało „lajka” pod postem na Facebooku. Sprawa dotyczy tekstu, który był bardzo nieprzychylny dla lokalnych władz samorządowych.
Wszystko rozpoczęło się jeszcze w 2014 r. W serwisie Facebook pojawił się tekst ostro krytykujący Pasqualle Russo, ówczesnego burmistrza miejscowości San Pietro Vernotico oraz kilku miejscowych urzędników. Autor wpisu zarzucił przedstawicielom władz, że ci nienależycie wywiązują się ze swoich obowiązków urzędowych oraz, że regularnie unikają przychodzenia do pracy.
Zarówno burmistrz jak i wymienieni w tekście urzędnicy uznali, że wpis jest nieprawdziwy i zniesławiający. W związku z tym zdecydowali się na podjęcie kroków prawnych. Prokurator przychylił się do wniosku, ale sporządzony akt oskarżenia dotyczy nie tylko autora tekstu, ale również użytkowników Facebooka, którzy korzystając z opcji na portalu kliknęli przycisk „lubię to”.
Czytaj także: Stan współczesnej oświaty. Czy czas na radykalne zmiany?
Eksperci uważają za mało prawdopodobne, aby sąd skazał tylko za danie „lajka”. Wskazują przy tym, że przestępstwo zniesławienia zakłada działanie umyślne, podczas gdy – jak przekonują – kliknięcie przycisku „lubię to” jest czynnością „automatyczną”. Jak podkreślają, gdyby jednak sąd przychylił się do oskarżenia, to byłoby to „wydarzenie epokowe”.
Źródło: rmf24.pl
Fot.: Pixabay/geralt