Choć Effector Kielce dzielnie walczył na własnym parkiecie z Indykpolem AZS Olsztyn, musiał jednak uznać wyższość rywala, przegrywając 2:3. Z tego powodu bezpośrednia walka o dziewiąte miejsce w PlusLidze mocno się oddaliła. Rozgoryczony po tym spotkaniu był trener kielczan – Dariusz Daszkiewicz.
Jego niezadowolenie było spowodowane bardzo dużą liczbą błędów popełnionych przez jego podopiecznych. Łącznie siatkarze z Kielc oddali rywalom aż 37 punktów, co mocno wpłynęło na końcowy wynik. Trener Effectora w mocnych słowach wypowiadał się na temat meczu.
Można było pokusić się o lepszy rezultat. Graliśmy bardzo dobrze, by za chwilę popełnić błąd. 7-8 osiem siatek, 2 przejścia na zagrywce, 12 ataków w aut… rozegraliśmy naprawdę słabe zawody. Niestety nie jestem tak mądry, żeby na gorąco to zdiagnozować. Część mogła wynikać z braku koncentracji. Musimy ten mecz na spokojnie obejrzeć i wyciągnąć z tego wnioski.
Czytaj także: PlusLiga: Hit kolejki dla Trefla!
Mimo słabej postawy, szkoleniowiec wierzy, że jego zespół będzie w stanie odwrócić losy dwumeczu.
Ostatnio wygraliśmy z Cuprum 3:2, nie udało nam się tego wyniku obronić w Lubinie, więc mam nadzieję, że teraz będzie odwrotnie. Musimy wygrać w Olsztynie i na pewno podejmiemy walkę.
Źródło: sportowefakty.pl
Fot.: Paula Lesiak