Dobre dane z rynku pracy oraz umacniający się amerykański dolar pozwalają na budowanie pozytywnego wizerunku gospodarki Stanów Zjednoczonych. David Stockman, były amerykański minister finansów oraz autor bestsellera „Wielka deformacja”, podchodzi do tych informacji z dużym dystansem.
W trakcie środowego wywiadu dla Bloomberg TV Stockman stwierdził, że Stany Zjednoczone pod względem finansowym znajdują się w bardzo niebezpiecznym otoczeniu.
Sytuacja wygląda bardzo niestabilnie. W chwili obecnej rynki są bardzo mocno napompowane – ocenia Stockman.
Czytaj także: Jak zarabiać na rosnącej inflacji?
Na potwierdzenie swojej tezy były doradca Ronalda Reagana wskazuje sytuację gospodarczą w Chinach, Japonii oraz krajach europejskich. W tych miejscach widoczne jest spowolnienie gospodarcze. Aby je przezwyciężyć banki centralne decydują się na drukowanie pieniędzy oraz utrzymywanie rekordowo niskich stóp procentowych.
Prędzej czy później czeka nas recesja. Rynki nie oddają obecnie stanu globalnej gospodarki, która zmierza właśnie w kierunku recesji – uważa Stockman.
David Stockman, będący członkiem Partii Republikańskiej, stanowczo potępił także działania Rezerwy Federalnej, która w ostatnich dniach zadecydowała o dalszym utrzymywaniu stóp procentowych na poziomie zbliżonym do zera. Jego zdaniem to właśnie stopy procentowe stanowią główny problem.
Stopy procentowe mają wpływ na ceny aktywów finansowych na całym świecie. Mówimy tutaj o bilionach dolarów znajdujących się m.in. w akcjach i obligacjach. Działania Rezerwy Federalnej zniekształcają poziom tych cen – twierdzi Stockman.
Rozwiązanie problemu? Zdaniem Stockmana konieczne jest odsunięcie FEDu od rynków finansowych i pozwolenie aby system cen funkcjonował samoistnie.
Zerowy poziom stóp procentowych to absurd. Wysokość stóp musi wzrosnąć, aby odzyskały one jakąkolwiek wiarygodność – dodaje 68-letni polityk.
Źródło: Economiccollapsenews.com
Fot: Commons Wikimedia