Niemiecki tygodnik „Der Spiegel” donosi, że Polska otrzymała ok. 1,6 mld euro w ramach odszkodowań z tytułu II wojny światowej. Dziennikarze powołują się na wyliczenia historyków z Polski i Niemiec, a kwota ma stanowić ok. 1/6 wszystkich wypłat dla zagranicznych ofiar Hitlera.
Przedstawiając dane „Der Spiegel” powołuje się na obliczenia historyków: Krzysztofa Ruchaniewicza z Wrocławia i Constatina Goschlera z Bochum. W artykule poświęconym wynikom, autor zauważył, że różnią się one od liczb podawanych przez Mateusza Morawieckiego. Dziennikarz przypomina słowa szefa polskiego rządu, który podczas rozmowy z „Der Spiegel” stwierdził, że Polska dostała „jeden procent tego, co jako rekompensatę otrzymali obywatele państw zachodnich i Izraela”.
Tymczasem historycy wskazują, że suma 1,6 mld, to ok. 1/6 wszystkich wypłat dla zagranicznych ofiar III Rzeszy. Choć, zarówno Goschler, jak i Ruchniewicz, zgadzają się, że otrzymane przez Polaków odszkodowania indywidualne w stosunku do poniesionych w wojnie strat są „niezwykle niskie”.
Czytaj także: Arkadiusz Mularczyk ujawnił szacunkową kwotę reparacji wojennych od Niemiec. Gigantyczne pieniądze!
Niemniej jednak historycy, na których powołuje się tygodnik, podkreślają, że nie należy „wypaczać faktów lub ignorować świadczeń (niemieckich)”.
Rządzący mają inne wyliczenia
Kwestia reparacji wojennych od Niemiec była wielokrotnie poruszana przez polityków Zjednoczonej Prawicy. W sprawę najbardziej zaangażowany jest poseł Arkadiusz Mularczyk. Polityk jeszcze w piątek na antenie Polsat News przedstawił swoje najnowsze wyliczenia.
Jeśli zwaloryzujemy, zaktualizujemy ten raport powojenny, to przeliczając według wartości np. dolara to mówimy o kwocie 850 mld dolarów, ale my chcemy ten raport powojenny zaktualizować – powiedział Mularczyk.
Mówimy o bardzo dużych, ale uzasadnionych kwotach odszkodowań za zbrodnie wojenne, za zniszczone miasta, wioski, utracony potencjał demograficzny naszego kraju – przekonywał poseł.