W ubiegłym tygodniu krakowscy policjanci zatrzymali na gorącym uczynku 32-letniego mężczyznę. W rejonie krakowskich Azorów dewastował elewację kamienicy oraz uszkodził dwa samochody osobowe. Miał pecha, bo nie wiedział, że z okien pobliskiego komisariatu obserwują go policjanci.
W godzinach wieczornych policjanci pełniący służbę w siedzibie pomocniczej Komisariatu Policji IV w Krakowie usłyszeli dochodzące z zewnątrz odgłosy uderzeń. Kiedy wyjrzeli przez okno zobaczyli, że sprawcą hałasów jest młody mężczyzna, który dewastował elewację sąsiedniej kamienicy, rzucając w nią kamieniami.
Czytaj także: Andruszkiewicz przyłapany na drodze. Za to grozi mandat
Na tym nie koniec wyrządzonych przez niego szkód, bo rzucane przez chuligana kamienie odbijały się od murów i uderzały w zaparkowane nieopodal pojazdy. Policjanci niezwłocznie wybiegli z komisariatu i podjęli pościg za mężczyzną, który na ich widok zaczął gwałtownie uciekać.
Ucieczka mężczyzny na nic się jednak zdała, bo szybko dopadli go policjanci. Funkcjonariusze zatrzymali uciekającego 32-latka w pobliżu niedaleko położonego placu zabaw.
Mężczyzna nie potrafił racjonalnie wytłumaczyć policjantom powodów swojego zachowania. 32-latek odpowie za to, że dewastował elewację i samochody przez co dokonał uszkodzenia mienia. Grozi mu za to surowa kara, bo aż do 5 lat pozbawienia wolności.
Czytaj także: Kłopotek z PSL już wie. „PiS wygra te wybory”
Źr. policja.pl