Do wybuchu bomby doszło podczas jej rozbrajania w Kuźni Raciborskiej na terenie województwa śląskiego. Niestety, dwóch saperów w wyniku eksplozji zginęło a czterech zostało rannych. Kondolencje rodzinom złożył minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak.
Pocisk zlokalizowany przy ulicy Leśnej w Kuźni Raciborskiej na Śląsku został znaleziony trzy dni temu. Od tego czasu był ściśle zabezpieczony w oczekiwaniu właśnie na przyjazd saperów. Dziś rozpoczęła się akcja rozbrajania niewybuchu.
Niestety, zakończyła się ona tragicznie. Ppłk Marek Pawlak, rzecznik prasowy Dowództwa Generalnego Sił Zbrojnych RP poinformował, że dwóch saperów zginęło a czterech zostało rannych. Dwóch najciężej rannych zostało przetransportowanych przez śmigłowce Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do szpitali w Ochojcu i Sosnowcu.
Żołnierze rozbrajający bombę pochodzili z 6 Batalionu Powietrznodesantowego w Gliwicach. Teren wokół wybuchu jest obecnie pilnie strzeżony i niedostępny. W akcji bierze udział osiem zastępów strażackich i policja. Wsparcie zapewnił też burmistrz Kuźni Raciborskiej, Paweł Macha.
Kondolencje na ręce rodzin ofiar złożył już minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak. „Smutna wiadomość. Składam wyrazy współczucia rodzinom i zapewniam, że MON otoczy opieką wszystkich, których dotknęła ta tragedia” – napisał na Twitterze.
Źr.: RMF FM, Polska Zbrojna