Na plaży w Międzyzdrojach rozegrały się dramatyczne sceny. W poniedziałek dwoje dzieci i dwójka dorosłych topili się w morzu. Tym razem udało się ich wydostać na brzeg, ale konieczna okazała się hospitalizacja.
W poniedziałek miejscowa policja otrzymała zgłoszenie o topiących się ludziach. „Około godz. 12.00 wpłynęło do nas zgłoszenie dotyczące dwójki dzieci, które oddaliły się od brzegu w głąb morza. Dorośli ruszyli im na pomoc. Dwóch mężczyzn nie mogło wyjść z wody” – relacjonują policjanci.
Tym razem udało się uniknąć najgorszego. „Na szczęście finalnie wszystkich udało się wyciągnąć na brzeg. Do szpitala przetransportowano dziecko w wieku 11 lat i dorosłego mężczyznę. Był nieprzytomny, ale jego stan określa się jako stabilny” – powiedziała w rozmowie z portalem o2.pl mł. asp. Katarzyna Jasion, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Kamieniu Pomorskim.
O sprawie pisał również profil Społeczność Międzyzdroje. „Kolejny sztorm i brak wiedzy o morzu” – czytamy. Na profilu opisano również nieco inny przebieg zdarzenia. „Jedna osoba, która próbowała udzielić pomocy trójce osób topiących się, wyszła z morza o własnych siłach, pozostałą trójkę wyciągnął WOPR Międzyzdroje”.” – napisano.
Przeczytaj również:
- Koszmarny wypadek. Nie żyją 2 osoby. Wśród poszkodowanych dzieci
- Nie żyje polityk PSL. Zginął w dramatycznych okolicznościach
- Widzieli wypadek na S6 w Koszalinie. Ich relacja mrozi krew w żyłach. „Nie da się tego wymazać”
Źr. o2.pl; facebook