Jan Krzeptowski, bardziej znany jako Sabała, wpisał się na stałe w historię Zakopanego. Obok takich postaci jak Tytus Chałubiński czy ks. Józef Stolarczyk jest zaliczany do najstarszych ikon stolicy Tatr. Dzisiaj przypada 208. rocznica jego urodzin.
Jan Krzeptowski, a właściwie Jan Gąsienica, ponieważ nazwisko zmienił dopiero z czasem, urodził się w Kościelisku, 26 stycznia 1809 roku. Przez całe życie był związany z Zakopanem i Tatrami i stał się jedną z legendarnych postaci tamtych miejsc.
Młodość
Czytaj także: Najsłynniejszy tatrzański gawędziarz - 121. rocznica śmierci Sabały
O młodości Sabały wiadomo stosunkowo niewiele. W 1846 roku z pewnością brał udział w powstaniu chochołowskim, zwanym również insurekcją pod Tatrami. Było to wystąpienie przeciwko władzom austriackim przygotowane przez Centralizację. Jego wybuch miał zgrać się z ogólnonarodowym powstaniem, a górale chcieli wykorzystać powstanie jako środek sporu o grunty z ziemianinem Kajetanem Borowskim. Ostatecznie jednak powstanie zostało odwołane, ale informacja o tym nie dotarła do Zakopanego. Na skutek insurekcji, Sabała został na krótko uwięziony przez władze austriackie, ale niedługo wyszedł na wolność. Jan Krzeptowski zajmował się również polowaniem, a jeszcze częściej kłusownictwem. Być może przez krótki czas prowadził również życie zbójnika.
W towarzystwie Chałubińskiego
W 1875 roku powstał pierwszy spis przewodników tatrzańskich, jednak z powodu swojego wieku (66 lat) Sabała nie został oficjalnie zaliczony do tego grona. Otrzymał jednak oznakę przewodnika, którą podobno miał nosić do śmierci. Zasłynął natomiast jako gawędziarz. Nie potrafił pisać i wszystkie swoje opowieści przekazywał ustnie. Miejscowi często uważali go za dziwaka, ale dla turystów stał się szybko symbolem Tatr. Był bardzo silnie związany z Tytusem Chałubińskim, któremu towarzyszył w licznych górskich wyprawach nie jako przewodnik, ale właśnie jako gawędziarz. Swoimi opowieściami o przygodach myśliwskich, zbójnickich (np. o Janosiku) czy nawet legendarnych zabawiał licznych zakopiańskich gości. Zasłynął także jako muzykant, grał na złóbcokach (rodzaj instrumentu smyczkowego).
Upamiętnienie
Sabała był podziwiany za życia przez licznych tatrzańskich gości. Obok Tytusa Chałubińskiego, warto wspomnieć choćby o Stanisławie Witkiewiczu, który nazwał Sabałę „Homerem Tatr”. Krzeptowski był również ojcem chrzestnym Witkacego, syna Stanisława Witkiewicza. Stanisław spopularyzował również liczne gawędy Sabały („Na przełęczy), podobnie jak Henryk Sienkiewicz („Sabałowa bajka”) czy Bronisław Dembowski. Jego melodie do dzisiaj grane są przez liczne kapele góralskie. Sabała zmarł 8 grudnia 1894 roku w Zakopanem i został pochowany na Cmentarzu Zasłużonych na Pęksowym Brzyzku. W ostatnich latach życia opiekowała się nim Wanda Lilpopowa. Już w 1903 roku w Zakopanem został wzniesiony pomnik Chałubińskiego i Sabały, gawędziarz ma również w mieście swoją ulicę.
Czytaj także: Wystawa o armii gen. Władysława Andersa w Stanach Zjednoczonych